Tylko ze MEC ogrzewa równocześnie kilka tys mieszkań kopnąć z jednego komina. Poza tym, mają specjalne filtry, dlatego nikt się mecu nie czepia.
To wyjaśnij nam wszystkim w jaki sposób ekogroszek jest produktem ekologicznym ?!!!
Ekogroszek to jest węgiel.
Chodzi o to, żeby ludzie palili dobrej jakości węglem a nie miałem i odpadami kopalnianymi.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie pali śmieciami bo to jest ryzykowne, powoduje to zatykanie komina i może doprowadzić do zapalenia osadzających się sadz.
Założycielu wątku, muszę Ci przyznać całkowita rację, co do fatalnej jakości powietrza przy ul. Sienkiewicza w pobliżu skrzyżowania. Miałam wczoraj okazję w godzinach popołudniowych iść tą ulicą w kierunku Biedronki. Tego się raczej nie da opisać. Szłam na bezdechu, bo powietrze było tak gęste od dymu, że wyglądało to, jakby była jesienna mgła. Udało mi się jakoś pokonać ten horror, ale w drodze powrotnej poszłam już zupełnie inną trasą. Zastanawiam się do dziś, jak żyją ludzie w blokach usytuowanych przy ul. Sienkiewicza naprzeciwko tych kopcących kominów, których okna wychodzą na ulicę. Nawet chyba zamykanie okien niewiele pomaga, bo dla dymu nie ma żadnych przeszkód. O wietrzeniu mieszkania nie wspomnę. Miałeś rację "Zbyszu", to jest horror w wydaniu ostrowieckim.
Ciekawe, czy Straż Miejska czasem odwiedza ten odcinek drogi i widzi w jakich warunkach przyszło ludziom żyć???????
Zbyszu ,masz pecha życiowego,współczuję Ci na maxa,daj namiary na siebie bo jutro lecę do Gdańska,przywiozę Ci w torebkach foliowych trochę morskiego powietrza to odżyjesz.Leć rano w poniedziałek do władz aby otrzymać respirator,popros o powietrze z Giewontu,to z K-4 bardzo drogie i nie mozemy narażać skromnego budżetu.To powietrze morskie co Ci przywioze masz gratis...jestem patriotą tak samo jak i Ty
22:20. Jeśli, to co napisałeś uważasz za dowcipne, to jesteś w wielkim błędzie. Chyba tylko ciebie to bawi.Też myślałam, że Zbyszu lekko przesadza, ale po tym "dotlenieniu" wczorajszym bardzo rozumiem wszystkich mieszkańców tej ulicy i współczuję takich sąsiadów, jak ty. Pewnie mieszkasz w jednym z domów po drugiej stronie ulicy i dlatego jesteś takim dowcipasem. Ja bym ci kazała przymusowo stać na chodniku w tym zadymieniu, którego jesteś jednym ze sprawców przez pół godziny i zapewniam cię, że już nie chciałoby ci się złośliwie dowcipkować. Nie wiem czy w ogóle mógłbyś mówić, a ludzie oddychają takim powietrzem codziennie. Jeszcze raz apeluję do Straży Miejskiej o interwencję i stałe kontrole w tym rejonie miasta, natomiast mieszkańcom ulicy Sienkiewicza bardzo się dziwię, że nie interweniują w tym skandalicznym temacie i nie walczą o swoje zdrowie.
Ja kiedys mieszkalam w miejscowosci Wislica gdzie ludzie palili weglem. Smog sie unosil w zimie, nie dalo sie oddychac. Jak to jest, ze jedni sie czuja dobrze, ze ogrzewaja swoje domy, a inni czuja sie zle, ze nie maja oddychac?
23:50. Zupełnie nie wiem o czym ty piszesz. Podajesz jakieś stwierdzenie w jednym zdaniu, a w kolejnym temu zaprzeczasz. Możesz jaśniej się wypowiedzieć?
Tylko POmyleńcy i szKODnicy potrzebują powietrza do oddychania, prawdziwy polak nie oddycha tylko czci żołnierzy wyklętych!
10:33. a całość poborów lub emerytury przesyła priorytetem na konto Radia Maryja. "Słodkiego, miłego życia..."
Interweniuja od czasu do czasu, lecz to nic nie daje. Myślę, że to nie tylko problem na tej ulicy, ale w całym mieście.
mieszkam na kuźni , palę w piecu węglem i drzewem i palić będę bo podłączenia do MEC-u raczej się nie doczekamy. Na ogrzewa gazowe nie przejdę bo jest bardzo drogie. Coż drogi założycielu wątku dla Twojego komfortu oddychania ja i moja rodzina nie będziemy marznąć.
12:19. Może trzeba pomyśleć o zjednoczeniu sił i razem walczyć o podłączenie do MEC, a nie walczyć ze sobą. Ludzie, wszyscy z jednej miski jemy i wszyscy tak samo skończymy. Co robią Radni z Waszych okręgów? Może trzeba razem do nich udać się o interwencję. W końcu po coś ich ludzie wybrali?
gościu z 13:01 naprawdę uważasz ,że siedzimy z założonymi rękami???Mec chętnie, bardzo chętnie pociągnie ale Urząd Miasta się uparł ,że nie będzie naprawiał asfaltu na ulicy po tym jak Mec rozkopie . I koniec , temat nie do przejścia :( a przecież wszystkim nam wyszłoby to na dobre.
14:43. Ciężko uwierzyć, że zdrowie i życie ludzi może być mniej ważne od rozkopanej jezdni. Ciężko uwierzyć!
Przy rozpalaniu w piecu c.o. każdy węgiel kopci , ten najlepszy z kopalni "Staszic" też ,gdyż go używam. A może skontrolować składowiska węglowe czy faktycznie sprzedają to co pisze na tabliczkach, przeciętny Kowalski kupuje węgiel w ostrowieckich składach węglowych. Nabywca nie ma pewności co kupił, sugeruje się ceną i pochodzeniem węgla. Węgiel jest czarny i każda bryłka podobna. Czy ileś lat wstecz ludzie nie palili w piecach? też palili i też było zadymione temat bardzo stary lecz nabrał rozdźwięku po informacjach o istniejącym smogu. Super byłoby oddychać świeżym powietrzem, jestem ZA jak każdy człowiek. Pojazdów przybywa znacznie więcej niż domów, pojazdy kopcą ale ludzie kochani....bez przesady. Pojazdy współczesne mają katalizatory i inne urządzenia ograniczające szkodliwe emisje. Z tego co wiem w czasach powojennych były pojazdy na tzw holz-gaz to dopiero musiało kopcić i nikt sobie z tego nic nie robił. Dobrym rozwiązaniem jest ogrzewanie gazowe nie tylko domków ale i kotłowni ogrzewających blokowiska. Czy emeryt z niską emeryturką będzie w stanie pokryć koszt czynszu? wątpię. Jest grupa osób w Ostrowcu ,która ma godne dochody na poziomie europejskim i tą grupę będzie stać na opłacenie drogiego czynszu mieszkaniowego czy też ogrzanie swego domu czymś ekologicznym. Zdecydowana większość mieszkańców wiąże koniec z końcem a co mówić gdyby doszło do czynszu powiedzmy skromnie RAZY DWA. Proszę wpisać w gogle hasło" hemitrails" może tu jest pies pogrzebany bo nas trują z samolotów ,niby to zasłaniając słońce przed fikcyjnym, globalnym ociepleniem kuli ziemskiej. Jaki jest składnik tzw zasłony dymnej...tego nie wie nikt i nikt o tym nie chce mówić głośno i publicznie. Znawcy twierdzą ,że aluminium oczywiście w postaci pyłu,a gdzie ten pył póżniej osiada? ano...w naszych płucach. Zagadnienie zdrowego powietrza to nie tylko dym z rury wydechowej pojazdu czy z komina sąsiada. Najprościej tak ocenić bo to się widzi , a to czego się nie widzi???? a na pewno jest i truje. Moim zdanie rozwiązaniem energetycznym byłyby elektrownie atomowe ,znów będzie wielka dyskusja ..a co dalej ,jak to wybuchnie. Słuszna dyskusja. Tak żle a tak niedobrze. Cieszmy się ,że zimy w ostatnich latach są łagodne więc i opału mniej pójdzie,i mniej pójdzie dymu w atmosferę ,kasy też więcej zostanie w kieszeniach naszych rodaków.
18:29. Ufff, aż się spociłam przy czytaniu tych mądrości. Wyszło na to, że wszystkiemu winne są jakieś skrytobójczo działające siły, na które świat nie zna sposobu, a jedynym sensownym wyjściem jest budowanie elektrowni atomowych. W Ostrowcu jedna może nie obskoczyć wszystkich osiedli, to proponuję wybudować co najmniej trzy. Jest jeszcze inne wyjście- modły tak mniej więcej od września o lekkie i bezśnieżne zimy(obskoczy się od razu problem odśnieżania miasta).Twórco niniejszego wywodu, muszę zawieść Twoje oczekiwania na zachwyt w moich oczach. Ludziom mieszkającym przy ul. Sienkiewicza potrzeba jest poprawy warunków życia dziś, jutro, a nie za sto lat, jak będą możliwe do realizacji Twoje wizje z gatunku science fiction. Przyczyny zadymienia, akurat w tym przypadku, są ewidentne i znane, a fantazjowanie, absolutnie zbędne. Moim zdaniem, oprócz kasy, do zadowolenia wszystkich i poprawy życia potrzebna jest jeszcze odrobina dobrej woli, empatii i zdrowego rozsądku.Trochę dużo tych warunków, ale jeśli inni jakoś sobie z takimi problemami radzą, to chyba nie jest to nieosiągalne.