Analizując zamieszanie w MPK wywołane i kreowane przez przewodniczącego związku Solidarność zastanawiam się i dochodze do wniosku, że jego działania mocno szkodzą Spółce.
Jesli dobrze pamietam w ubiegłym roku o tej porze tez był tam jakis spór i dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze sie to zbiega z momentem kiedy Prezydent jest tuż przed podjęciem decyzji o przekazaniu Spółce majatku.
W tamtym roku nie przekazał bo Przewodniczący "walczył" w tym roku tez nie przekaże bo przewodniczący znów "walczy". A może by ktoś sie zastanowił czy czasami nie wykonuje cichej umowy z konkurencją!
Oj pracownicy MPK nie zawsze szum jest dobry! Przeczytajcie sobie wątek o zarobkach w PKS-ie ostrowieckim!
Co w tym nowego, nie pierwsza i zapewne nie ostatnia firma rozwalana przez działaczy związkowych. I tak na szczęście dla pracowników miasto już wielokrotnie przymykało oczy na wyniki finansowe spółki, inaczej dawno po niej nie powinno było zostać ani śladu.
Związki zawodowe , Solidarność , PiS jedną farbą malowani, Krzyczą robią zamieszanie i po co. Solidarności dziękujemy za dzisiejszy dobrobyt którym nakarmicie swoje dzieci. Podziękujcie im !!!! A teraz taki twór jak PiS chce krajem dyrygować.
Lepiej kupczyć stołkami jak Platforma?Referendum pokazało że pracownicy nie chcą tej pani prezes.Czy powinna dalej być na tym miejscu?Nie masz dość rządów Platformy?Pewnie dlatego że sam z niej jesteś!Oj boicie się tego PIS komuszki!
PiS nie kupczyło? To przypomnij sobie gościu z 22:15. Jedno warte drugiego. Ale PO chociaż nie kipi fanatyzmem i nienawiścią.
Wielu pracowników musiało iść, trzeba znać sposoby straszenia nie tylko Prezeski ale również Przewodniczącego R.
On zawsze dużo mógł i ludzie sie go boją
Ludzie są jak zwierzeta -potrzebuja przewodnika za którym mogą iść ale jak przewodnik okaże słabośc to ze stada zostanie wygnany
Czy to nie PLATFORMA nawoływała do ,,dorzynania watachy",a były członek PLATFORMY zamordował działacza PiS!Twój premier publicznie mówi że kogoś trzeba wyrzucić z pracy bo to pisior!!!To właśnie jest nawoływanie do nienawiści gościu z 22:29.W te brednie co piszesz to już nikt nie wierzy!No może poza tobą.A co do mpk to tam fajny plac jest!!! Może by tam jakiś nowy market wybudować?
Coś nowego w Polsce technicznej? Zgrana płyta trzeszczy
Mam wrażenie ze Przewodniczącemu i jego klice nic nie będzie pasowało. Analizując historię to kolejny Zarząd który mu się nie podoba.
Za zasługi w uopadku MPK dostanie pracę w PKS-ie ha, ha a może już ma obiecane?
Ciekawe co powie załodze jak podzieli ona losy interspidu!
A może jest to prowokacja żeby związki zachowywały się tak a nie inaczej, może ktoś zamierza coś przy tym ugrać.
"-Obecnie zwierzęta są traktowane lepiej niż człowiek w MPK - uważa Tadeusz Relikowski, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”. Czarą goryczy było udzielenie podwyżek po cichu dla niewielkiej grupy pracowników w administracji. Nie zachowujemy się, jak niesforne dzieci, ale mamy swą godność pracowniczą i nie chcemy być traktowani w nieludzki sposób."
Jeżeli dobrze zrozumiałem to prawdopodobnie sama pani prezes jest sobie winna całej tej sytuacji i dziwię się wszystkim krytykantom przewodniczącego S w MPK. On po prostu chce żeby pracownicy nie byli dyskryminowani.
Przewodniczący S w MPK zawsze był mocnym przeciwnikiem i bardzo rozważnym. Nie zaczynał by tej rozgrywki gdyby wiedział że przegra. Przeżył już tylu dyrektorów i prezesów że kolejny mu nie zaszkodzi. A próba zwolnienia go w ostatnim czasie (podobno dyscyplinarnego) jest tylko motorem napędowym.
Jestem przekonany że dni zarządu MPK są policzone. Zresztą już masa kierowców uciekła do Warszawy i za granicę. Przynajmniej traktowani są godnie.
Może prezydent powinien porozmawiać z ludźmi którzy tam pracują a nie słuchał wyłącznie jednej strony. Gdyż może zaistnieć ryzyko dwulicowości przekazu.
Z różnych przekazów wiem że są osoby które potrafią jednej osobie mówić jedno a drugiej coś innego. A z doświadczenia wiem że ci co słuchają nie mają zwyczaju konfrontowania prawdziwości przekazu i ślepo wierzą w to co do nich dociera.
ktoś, sprytnie odbił problem na przewodniczącego solidarności, a przecież wszystkie 3 związki nie akceptują terroru pani prezes kołeczek. Poza tym czy wszyscy piszący pomyśleli jaki poziom i stan komunikacji przejęła od poprzedniego zarządu i ile ograniczyła komunikację, a kasę na komunikacje otrzymuje większą od poprzednich prezesów. Te wpisy na przewodniczącego solidarności to robi chyba sama pani kołeczek - specjalistka od dyskryminowania pracowników, zapytajcie jak rządziła w Pks
A jak dzisiaja Pan szala goryczy kiedy na pana żadanie biedny nowy zarząd wyrzuca wieloletnicj pracowitych pracowników. Teraz przy nowym zarządzie to bedzie mogł pan bez problemu podpisywać wumowy w imieniu MPK No bo kto panu zabroni
jak dobrze pamiętam warunkiem przekazania majątku były ustępstwa ze strony załogi. I tak się stało pracownicy poszli na ustępstwa a to druga strona nie dopełniła zobowiązań i do dnia dzisiejszego nie przekazała majątku spółce a wszyscy wiedza dlaczego.
Załoga stara się ratować spółkę dlatego zmiany z bólem ale zaakceptowali.
Wszystko pęka jak się robi podwyżki po cichu dla wybranych (czyt. GO) no i te sprawy z traktowaniem pracowników (tak jak mówią i piszą w gazetach).
Zresztą co tu dużo szukać. środowe wydanie Echa dnia stron internetowa z Ostrowca
"Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Ostrowcu do likwidacji?"
Z lektury tego artykułu można odnieść wrażenie że już dawno Prezydent zdecydował co zrobi ze spółką MPK Ostrowiec