witam, kupilem dzisiaj 2 opakowania ciastek "kruche mix" od skalskiego w biedronce na grabowieckiej, okazalo sie, ze data przydatnosci do spozycia uplynela 2 tygodnie temu, czy ktos sie tym zajmie? czy idac do sklepu musze sie martwic o to, ze sprzedawane tam towary sa jeszcze przydatne do spozycia?
Ja tam martwię się sama za siebie dodatkowo, więc sprawdzam datę przed kupieniem;]
masz paragon to zwróć i po sprawie
Do kogo ty masz pretensje, ja zawsze przed kupnem sprawdzam datę i nigdy nie kupiłam nic po terminie.
2 tygodnie po terminie mi sie tak jeszcze nie zdarzylo kupic
Nie mają czasu sprawdzić towaru bo im plotki nie dają.
dziwne bo sama pracuję w biedronce tylko innej i terminy sprawdzane są codziennie. można nie zauważyć jednej lub dwóch rzeczy jednego dnia ale w kolejnch napewno taką rzerz się znajdzie więc dziwie się ,ze az dwa tygodnie. dwa dni bym zrozumiała bo człowiek nie jest nieomylny
ja tam nie widzę żeby się lenili i szacunek dla pracowników biedronek , więc nie piszcie o plotkach!
sklep spoko obsługa też,też mi problem.Obyś w życiu tylko miał takie!
wzisiaj znowu bylem w biedronce na grabowieckiej specjalnie zobaczyc, czy sa jakies inne przeterminowane ciacha. wszystko sie dzisiaj zgadzalo, data do spozycia normalna, w dodatku wczoraj jak kupowalem to termin do spozycia uplynal tylko na jednym pudelku, drugie bylo ok.
rzadko się zdarza żeby było coś przeterminowane