Na pierwszej randce? Luz jeśli i ty tak z nią miałeś. Znaczy że ma taki sposób bycia że nie owija w bawełne. Jeśli nie no to albo ty coś zawaliłeś albo tamten taki kozak.
Jest to problem i to duży choć niektórym wydaje się, że nie powinien istnieć. W młodości w mojej okolicy było dość rozwiązłe towarzystwo. W sumie można powiedzieć, że chyba każda z każdym sypiała. Potem były wpadki i trzeba się było się żenić. I sorry ja nie umiem sobie ułożyć tego jak można mieć żonę, a od kilku lat widzieć codziennie na ulicy kilku sąsiadów z którymi kilka razy była w łóżku.
Poza tym po pewnym czasie w małżeństwie mając do czynienia z różnymi zasłyszanymi historiami na tym tle nie dziwię się, że panowie zastanawiają się czy ich żona czasem nie była puszczalska, bo przecież seks był już na pierwszej randce.
Ważne ze była a nie jest. Ja uważam ze moją dupa moja sprawa. Każdy ma prawo zaszaleć ważne ze gdy ma się partnera męża czy chłopaka to jest się wobec niego uczciwy. Wy mężczyźni chcielibyście dziewicę a sami chcielibyście poszaleć.
21 wiek a wciąż patrzy się tak samo na kobietę ze na być święta a facet może używać
Dlatego najlepiej być dla siebie pierwszymi partnerami. Nie dawać byle komu.
08:40 twoja dupa byleby nierozkalibrowana bo takich raczej nikt niechce,poza tym wszystko sie zgadza:)
Gość z 5:51, my tu nie piszemy o jakiejś patologicznej sytuacji, tylko, załóżmy, o jednorazowej. Poza tym kobiety też zastanawiają się, czy ich mężowie nie byli przypadkiem "puszczalscy". To działa w obie strony. I jeszcze patrząc na to z innej strony - nawet prostytutka może się w pewnym momencie ocknąć, chcieć zmienić swoje życie i tu, być może Cię zaskoczę, ma prawo do szczęścia i związku I jeszcze więcej, może się trafić mężczyzna, który ją pokocha i będzie miał w głębokim poważaniu jej przeszłość. Ilu ludzi, tyle relacji, wyborów, doświadczeń i decyzji. Bo życia nie da się upchnąć w jakiś schemat, w ramki.
A Ty założycieliu wątku nie masz żadnej przeszłości? Może najpierw rozlicz swoje sumienie
Do 8.50
Taaa..... może się trafi o naiwności.
Do czasu kiedy nie pozna prawdy.
Bzdura gościu 11:01. Nie każdy jest taki jak Ty ;)
Co ma wspólnego moralność z 21 wiekiem.
Ja tam nie miałam żadnych szaleństw,a mój maż byl moim pierwszym i jak dotad ostatnim mężczyznom. Kobieta powinna sie szanować a nie rozkladać nogi przed kim sie tylko da a potem świętą zgrywać że tylko jeden raz , tylko z jednym a potem chłop fagasów spotyka i się zastanawia ilu jego babę przeleciało.
21:42 pewnie powodzenia nie było.... Mężczyznom powiadasz. Liczba mnoga, więc jak jedynym? Nikomu się nie podobałaś a jednak mężczyznom? I nie każdy ma babę. Ja jestem kobietą i zawsze nią byłam.
Nie mierz wszystkich swoją miarą 04:56. Powodzenie było i to spore jednak wygrała moralność.
Bzdury to ty opowiadasz 16.46 żaden normalny facet podkreślam normalny,nie poleci na prostytutkę,która się ocknęła...No chyba,że nie świadomy jej przeszłości ,ale prawda zawsze wychodzi na jaw.....
nie masz znowu najgorzej. Znam kobiety, których przebieg to nawet 50 partnerów. Tylko u niech jest taka różnica, że nigdy do tego się nie przyznały mężom. Zazwyczaj podawały liczby 3-5 :)
Adam, nie wiem co gorsze - przeszłość Twojej żony, czy obnazenie Waszej sprawy na forum przez Ciebie? Nawet Ci napiszę, że wplynales na moją decyzję - nim przeczytałam Twój post, zamierzalam spakować walizki swojemu niemezowi, bo pomyślałam, że gorszego już nie ma. A tu masz ci los..