Do gość_drań:
Lepiej już wypić Whisky- polecam Johny Walker
Świństwa pijecie, jak można w tym gustować. Tylko trunek "czysty" ;) Znajomi zachwycali się Ballantines, inni Johny Walkerem (czerwony, czarny bez różnicy), inni scotch whisky 12letnią ...próbowałem, nawet starałem sobie wmawiać że dobre, inni piją, ale nie, zostałem przy czystym alkoholu, osobiście smakuje mi lepiej. Nie wiem jak teraz ale parę latek temu czysta w Anglii była droższa niż whisky, u nas odwrotnie ...może to coś znaczy.
Pozdrawiam kustoszy/degustatorów.
No ja znam: 10 kg. cukru,20 dkg.drożdży spożywczych,woda przegotowana ok. 50 L, wymieszać cukier z wodą i dołożyć drżdze najtepiej w beczce plastikowej.Postawić w ciepłym miejscu na 2-3 tygodnie.Następnie pożyczyć odemnie bańkę co się mleko oddawało z osprzętam i dodatkowymi filtrami i wio całą noc.Oczywiście w samotności bo jak raz mi koledzy pomagali to rano nie miał kto posprzątać.Po zakończeniu macie ok. 10 L sprytu do którego dokupujecie zaprawkę aby za bardzo nie waniajet.
Około połunia odpoczynek i mała drzemka.A wieczorem można zaprosić kolegów ze szkoły,podwórka,sąsiadów kupić prosie niestare i jechać do następnego ranka.Zadne whiski lub jaki nie mają szans.A móżg bulgocze przez tydzień.
Każdy pije to co lubi, jeden rudą inny czystą, ważne żeby było z umiarem, i co z tego że, może czysta jest najlepsza jak nie umiecie jej pić.