witam
czy mozecie podzielic sie opiniami na temat tego przedszkola??jak warunki kadra itp??
Moje dziecko tam chodzi . A od wrzesnia moj drugi synek tam idzie, Według mnie kadra ok, warunki tez wporzadku :)
wg mnie nie za bardzo pilnują dzieci , dzieci robią co chcą , za duzo w grupie 25 dzieci ... na jedną nauczycielkę
Zaskoczyło mnie to, że jest tylko jedna pani na grupę 29 dzieci.Wydaje mi się to nieporozumieniem. Nie wiem jak taka pani może zapanować nad rozbrykanymi dziećmi. Jak pomoże im przy jedzeniu? (czy na pewno wszystkie 4 latki potrafią same jeść?), jak zabierze ich na spacer i pomoże przy ubieraniu? (przecież dzieci w tym wieku jeszcze nie potrafią zawiązywać butów i sprawnie zapinać guzików a jak się nie ubiorą dobrze, to zaraz się zaziębią - idzie jesień i zima).
Na zebraniu rodziców pani wychowawczyni powiedziała, że nie będzie pomagała w niczym dzieciom, bo one mają już 4 lata. Nie będzie ich też nosiła, przytulała ani pocieszała.
Tak, 4 latki są już niemal dorosłe. Takie podejście do dzieci można mieć jak się nie ma własnych dzieci, które mają zaledwie 4 lata.
dziecko przychodząc do przedszkola ma być samodzielne-samo się załatwi,zje ,ubierze a nauczyciel nie ma obowiązku wysadzania,karmienia,przytulania,pieszczenia bo to przytulanie jest nawet zabronione a potem osądzisz nauczyciela że jest pedofilem bo całuje i głaszcze ci dziecko trochę pomyślunklu
wiatm moja corka chodzi tam odkad skonczyla 3 lata jest w zerowce podejscie zawsze zalerzy od nauczyciela w jej gropie miala szczescie bo miala wspanialaa pania niestety odeszla jest nowa nie jest zla ale wydaje mi sie ze wiekszy problem jest z tym ze zajmuje sie nimi tylko 1 nauczyciel a dzieci to tylko dzieci nigdy nie wiedomo co wymysla noi nowe panie wozne kture dzialaja na nerwy ale to odrebny temat z tym pomaganiem to niestety dzieci ucza sie samodzielnosci szkoda tylko ze kosztem zdrowia bo moja zawsze byla nie zapieta bez czapki
tez uważam, że 29 dzieci w grupie przedszkolnej to o wiele za dużo na jedna nauczycielkę i na jedna salę
ci nasi na wyższych stanowiskach nie mają pojęcia zielonego że tyle dzieciaków małych w grupie to za dużo na jedną panią ale co ich to obchodzi?
takich 4 latków jest w grupie 29 i jak jedna kobieta może się zająć każdym na raz zastanówcie się i nie plećcie głupot kobitki ,a niektóre to rozwydrzone bachory a matki jeszcze gorsze od tych dzieciaków, pretensje o byle gówno a same nie interesują się swoimi dzieciakami