Niech mi ktoś poradzić, co ja mam zrobić w sytuacji, gdy po każdym deszczu wychodzi mi mega plama na suficie i ścianie. Mieszkam w bloku, na ostatnim piętrze. W zeszłym roku blok był remontowany, zarówno elewacja jak i dach. Zgłosiłam mój problem już dwukrotnie do spółdzielni. Przyszli, sprawdzili dach i stwierdzili, że jest szczelny. Nie umieją mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Spisali protokół, z którym mam się zgłosić do agencji ubezpieczeniowej po odszkodowanie. Ale... problem w żaden sposób nie został rozwiązany. Po wczorajszych opadach sytuacja znów się powtarza. Nie mogę przystąpić do wyremontowania ani ściany ani sufitu, z racji tego, że po każdych opadach deszczu jest to samo. Dodam jeszcze, że przed remontem bloku, w zeszłym roku nie miałam takich problemów. Nic nie przeciekało z dachu. Wydaje mi się, że firma remontująca coś spartoliła, a spółdzielni nie chce się tego dokładnie sprawdzić. Już nie wiem co robić. Może ktoś z Państwa coś mi poradzi. Dziękuję i pozdrawiam :)
Weź bracie pożyczke i zrób to sam bo nikt już tego nie naprawi. A, jeszcze będziesz musiał za zgodę zapłacić żeby ci pozwolili to naprawić. To takie polskie realia.
napisz pismo do inspektora budowlanego(sprawdzi)
To jest obowiązek spółdzielni. Ja, w takim przypadku, nie biorę odszkodowania tylko oczekuję od administratora naprawienia krzywdy. Jeśli partaczą, to możesz zrobić im reklamę w mediach albo na walnym zgromadzeniu. Za coś biorą niemałe pieniądze!!!
Mam taki sam problem od kilku lat, dekarze ze spółdzielni coś tam naprawiali,poprawiali i po wczorajszych deszczach znów plama,także ja również podbijam wątek.
idz i postrasz ich troche, i niech napisza ci na pismie ze nie naprawia przeciekajacego dachu. Poi czy idz z z pismem do gazety i zgłos np do programu uwaga. Gwarantuje znajdzie sie ekipa ktora to naprawi:)
To jest OSM na Kochanowskiego... Nie chcę ani odszkodowania ani rozgłosu. Po prostu chcę mieszkać jak normalny, cywilizowany człowiek. Nie po to płacę czynsz, żeby mieszkać w takich warunkach. Tym bardziej, że w marcu robiłam remont mieszkania i trochę mnie to kosztowało. A teraz wszystko szlag trafił. Czy interwencja u Inspektora Budowlanego mogłaby cokolwiek pomóc?
jak posmarujesz to pewnie tak, ogólnie biora te czynsze za nic nierobienie.. o ile ktos wogole jeszcze chce kupic bloki polecam ucieczke za miasto nawet do drewniaka
Przede wszystkim zrobić zdjęcia plam na suficie, bo to jest dowód i dołączyć do pisma (oczywiście za potwierdzeniem odbioru)
Idż i zrób rozróbę w tej spółdzielni za co płacisz człowieki opamiętajcie się .Przecie jakieś prawo jest.
przed wszystkim między sufitem a dachem jest przestrzeń ok 80 cm i to nie dach przecieka a gdzieś boczna ściana,ale sprawa pozostaje otwarta.Dach jest tak skonstruowany,ze woda odprowadzana jest do środka dachu a następnie rynnami umieszczonymi w pionach klatek i jeśli jest to przeciek nie na suficie bliżej ścian frontowych to być może gdzieś koło rynien jest zły odpływ,ale to już nie mój problem trzeba drążyć sprawę w spółdzielni i usterkę muszą usunąć łaski nie robią