najgorsi są ci co siedzą w pierwszych ławach w kościele
Co za bzdury....aż mi żal takich osób które wszystkich oczerniaja... Żeby pisać takie bzdury potrzebna jest wiedza....po pierwsze żaden pracownik nie jest upoważniony do samodzielnego przecenienia sobie na widzi mi się produktów to nie jest mały sklep osiedlowy gdzie można zapytać właściciela czy można Sb coś wziąść w marketach jest coś takiego jak system który rejestruje każda przeceny która wcześniej musi potwierdzić dyrektor marketu a uwierzcie ze nikt nie przecenić produktów dla siebie każda przecena musi być uzasadniona dyrektor marketu odpowiada Przed dyrektor regionalna i nie będzie nastawiać karku bo pracownica chciała Sb jakaś chacie czy inny produkt kupić taniej