Zazwyczaj prostacy ,do oporu wykorzystujacy własnych pracowników. Chamscy i bardzo niemili ludzie.(Mili wtedy gdy zalezy im na tym , zeby pracownik został po godzinach a on i tak wie ,ze za te godziny nie zapłaci dodatkowo).
Niedlugo zamierzam otworzyc firme. U mnie pracownicy beda zarabiali mało chyba ze beda promowac firme to dorzuce im pare groszy
ciezko jest w tych czasach wiec ludzie i tak musza pracowac
Witam . Chętnie dołączę się do dyskusji i opowiem moje doświadczenia . Jestem doradcą handlowym od ponad szesnastu lat i mam wiele kontaktów z różnymi pracodawcami . W mojej branży istnieje taki "dowcip?" mówiący o tym , żeby zostać przedsiębiorcom , któremu się powiedzie nie można być do końca normalnym / uprzedzam , że nikogo nie chcę tutaj obrazić . Morał z tego taki , że rzeczywiście robiąc przegląd moich klientów ta teoria się w stu procentach sprawdza .
No tak , ale widzisz jest róznica między tym że ktoś sie dorobił a tym ze wszedł juz na gotowe.Wydaje mi sie ze ten kto sie dorabiał od poczatku jest o wiele lepszym szefem od tego kto wszedł w biznes.Ja osobiscie lepiej wspominam poprzedniego własciciela zakładu.Nie był az takim chamem.Potrafił wysłuchac racji pracownika . Ten od razu mówi ze ma to w d...e lub h.. mnie to obchodzi.Czy jego chamstwo to ta nienormalnosc dzieki której jest przedsiebiorcą?