na adoptowane więcej dają kasy dla ścisłości ,najwięcej problemów z tym 500 plus mają właściciele yorków bo ich ominęło:)
No, mamy yorków i dorosłych dzieci a chłopiny zagranicą całe życie i pewnie ból jest, że komuś coś dadzą a im się benefity w uk czy innym kraju skończyły. A mamy jedynaków to już pewnie u psychiatry szukają pomocy, żeby nie zwariować z powodu tej "niesprawiedliwości"...Piszę z obserwacji a widzę takie mamusie nawet w rodzinie. Panowie nie przeżywają aż tak, choć znam przypadek jednego co ma wiatr w ..i płacze, gnoi PIS...
takie podejscie do zycia tylko pochwalic tylko nie zatrudniaj pozniej nikogo bo zrobia cie krwiopijca
Fajnie, ze sie nie poddajesz gosciu z 10:44 :-) tak trzymaj
Podoba mi się ten wątek. Ta chora sytuacja się skończy.
Podejście pracodawcy w "krzywym zwierciadle" można zobaczyć...
Hmm ja mogę spytać, a gdzie ta praca? Maż ponad rok szukał- rozesłał, rozniósł setki cv, ma lata pracy, doświadczenie, kwalifikacje, kursy, szkolenia. Przez ten ponad rok był na........... 2 rozmowach. Bo tyle osób się odezwało, no pomijając panią, która mimo idealnych kwalifikacji na dane stanowisko wolała grupę inwalidzką... a i pana, który do kopania rowów wolał brak wykształcenia...
Czemu nikt się nie odezwał z was, co tak ta pracę dajecie?
Na kierowcę trzy razy składał, nikt się nie odezwał, mimo, iż ogłoszenie było ciągle odnawiane.
Prace już ma, ale nie ma ona nic wspólnego z tymi poszukiwaniami i składaniem cv, bo to jakaś porażka.
Słuchaj prawda jest taka, praca jest za wieksze, częściej za mniejsze pieniądze ale jest? Z tym że jak Ci nikt nie pomoże, nie podpowie to Ty nawet niewiesz gdzie pytać? I naprawdę nie trzeba być alfa i omega, wystarczy trochę chęci by pracować.
15:15 w Ostrowcu jest ciężko, ale można ruszyć się dalej i zarabiać jak człowiek. Ludzie dojeżdżają codziennie po 60km w jedną stronę. Kobiety w Ostrowcu też mają ciężko, bo to praca za bezcen jak nie ma sie znajomości. No ale jak się siedzi i cv wysyła...To nie Wwa...Tak można i 5lat przesiedzieć "szukając pracy" a jeszcze żona uważa, że mąż ambitny i szuka zatrudnienia.
Akurat dla kierowców jest bardzo dużo pracy gościu 14:49 i to w całym kraju.
14:49 przecież nie napisałam, ze nie ma. czytaj uważnie zanim coś napiszesz.
Co Wy w ogóle mówicie, ze nie mozecie znależć ludzi do pracy? Jesli poniżej lub tylko za najnizszą krajową, to sie wcale nie dziwie. Powoli system niewolniczy w Polsce upada i oby jak najszybciej.
Ludzi chcacych pracować, sumiennych, lojalnych, a przede wszystkim chcacych sie uczyc, inwestowac w siebie i podnosic swoje kwalifikacje jest od groma. Tylko pracy brak, albo na totalnie niegodziwych warunkach, te lepsze tylko po znajomosci
Autorze wątku, zostaw namiary na te prace, a jutro nie nadążysz e-maili i telefonów odbierać. Pozdrawiam.
tennessee Janusz sobie klepnął, a płaci najniższą i jeszcze trza mieć grupę. Nie pesz chłopaka.
Nie jestem autorem. Pośrednikiem też nie. Najniższa krajowa za 5 dni w tyg po 8 h - takie możliwości mamy w tym mieście! Albo je bierzemy, albo wyjeżdżamy? Ewentualnie wychodzimy na ulice? A nie siedzimy na forum i uzalamy się, jacy to biedni jesteśmy? A prawda jest taka że Ci ludzie którzy za najniższą krajową nie chcą pracować, z czegoś żyją, tak? Będziemy się uźalać dotąd dopóki mama i tata będą na nas robić?
Ludzie sumienni, pracowici i podnoszący swoje kwalifikacje to już dawno mają dobrą pracę za godziwe pieniądze ( albo wyjechali). Młodzi zdolni, kończący dobre studia nie mają kłopotów ze znalezieniem pracy.
Nie opowiadaj bajek, Tennessee. Dobrego pracownika to ze świecą szukać i nawet bardzo wysokie zarobki nic tu nie zmienią. Generalnie to ludziom się nie chce pracować i wysoka pensja nie zmieni nagle leniwego głupca w zaangażowanego bystrzaka.
W bajki to Ty wierzysz. Zwłaszcza trafia mnie jak ktos mówi, ze praca jest wszedzie. Doprawdy? Za pieniadze, po znajomosci i owszem. Znam mnóstwo zdolnych, wykształconych ludzi, którzy godza sie pracowac np. w sklepie na kasie by móz zyc. W Ostrowcu własnie. Nikt nie chce wykorzystywac ich umiejetności.
Co do osóbh z mniejszymi kwalifikacjami, to męzczyzni prace zawsze jakąś mogą znależć. kobiety juz nie bardzo.
W Ostrowcu ostatnio najchetniej praktykowaną metoda jest bujanie się przyjmując praciowników na nieustanne staże na koszt panstwa, albo ludzi z grupa. Dlatego połowa ostrowców ma orzeczenie. To chore. Jak juz przyjmują kogoś do pracy to za najnizsza krajową i reszta pod biureczkiem, o ile reszta jest,. Czasem obiecanki cacanki a głupiemu stoi koscia w gardle. Ktos inwestuje w pracownika, w jego szkolenia, kwalifikacje... obudz się. W Ostrowcu mieszkamy gdzie człowiek czlowiekowi wilkiem. Szukaja pracownika najtanszego, a nie najlepiej wykwalifikowanego. Najlepiej takiego bez ambicji, bo lepiej sie nim podłoge w gabinecie czysci.
Wiesz poruszyłaś bardzo ciekawy temat dotyczący grup inwalidzkich tak wiele osób 100% zdrowych posiada takie orzeczenie i dopóki będzie takie przyzwolenie dopóty ta patologia będzie trwać może by tak nagłośnić w telewizji nie regionalnej ale ogólnopolskiej o takich praktykach które wypracowali sobie tutejsi biznesmeni z zaprzyjażnionymi lekarzami specami od grup inwalidzkich jedni mają za półdarmo mięso armatnie do pracy a drudzy za pisanie świstków kasę z Funduszu .Najwyższy czas by wreszcie tą sprawę ruszyć bo w innym przypadku nic się nie zmieni pozostanie praca w Tesscu i innych marketach dla osób z grupą ,czy w ochronie ,czy na produkcji, czy w innych segmentach tzw rynku pracy do Tennessee z godz 17.38
Zgadzam się i popieram normalnych ludzi zmusza się by załatwiali sobie grupy inwalidzkie to jest prawda