Poznańska prokuraturę umorzyła głośną sprawę porodu na plebanii. Uznała, że zachowanie księdza wikariusza Mariusza G., który wezwał karetkę dopiero wtedy, gdy zobaczył, że jego partnerka urodziła martwe dziecko, nie było przestępstwem. Dlaczego? Bo w sensie prawnym nie sposób ocenić, czy dziecko księdza już było człowiekiem.
Czym jestes oburzony? A moze cos Cie cieszy?
groteska to czy żart
gdyby nie chodziło o księdza (na Ukrainie gdzie go schowano też coś się działo) czy też prokurator nic by nie dostrzegł?
ale pismenie tobie milczeć nie wolno !
na honor członka naszej partii ! Pismenie, to wojna
mohery w granicach, prokurator nieposłuszny...
a ty się nie zrywasz ? za tablecika nie chwytasz ? netu nie odpalasz ?
Co się stało z tobą, mentorze? Żaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz ?
a gonić tego prokuratora !!!
To nie został wyrzucony z partii? Naprawdę bardzo potrzebna mu rozmowa, żeby go zdyscyplinować. Na razie ładuje baterie bo akumulatorek mu padł. Życzy Wszystkim zdrowych, wesołych i niekomercyjnych Świąt :)
Kłamiesz :)
http://www.fronda.pl/blogi/contra-gentiles/konieczne-zmiany-w-kodeksie-karnym-noworodek-jest-czlowiekiem-a-nie-warzywem,36818.html
kolego pismenie, proszę tego tak nie zostawiać !
skoro kolega wypatrzył w necie tak nośny artykuł, prosze złożyć donos na owego prokuratora.
nie będzie prokurator pluł wam w twasz.
Dziecko poczęte na plebanii nie jest człowiekiem!
Obrońców życia poczętego przez księdza nie ma, znają się na nakazywaniu innym
Kobieta rodzi w domu, wzywa pomocy , ojciec dziecka słucha muzyki w drugim pokoju i nie wzywa nawet pogotowia, dziecko rodzi się martwe lub żywe –tego prokuratura staranie nie stwierdza. Biegły jedynie stwierdza „ze dziecko i tak by nie przeżyło” To wystarczyło prokuraturze do umorzenia postępowania.
Absurd? Nie jeśli się weźmie pod uwagę ,że ojcem jest ksiądz a miejscem akcji plebania.
Jeśli robić w Polsce skrobankę to tylko na plebani.
http://www.tokfm.pl/blogi/villk/2013/12/jesli_robic_w_polsce_skrobanke_to_tylko_na_plebani/1