W bloku istnieje problem w postaci prostytuujących się sąsiadek zamieszkujących ścianę obok oraz piętro wyżej. Nagminne zakłócanie ciszy nocnej w postaci odgłosów skrzypiącego rozklekotanego łóżka, odgłosów uniesień oraz rytmicznego kłapania drzwiczek szafki nocnej.
Co można zrobić aby wpłynąć na zachowanie sąsiadek, tak aby uszanowały mir domowy istniejący w przestrzeni mieszkalnej bloku. Zależy mi najbardziej na polubownym rozwiązaniu problemu.
Idź i pogadaj z nimi
Mysle ze trzeba jej zaj...w odbyt tak zeby zamilkła wreszcie...
No niestety, ale mieszkanie w bloku nie sprzyja tego typu ekscesom. Nawet małżeństwo musi w tak intymnym momencie utrzymać kontrolę, aby dzieci za ścianą nie słyszały pewnych odgłosów, i w dzień nie zadawały niewygodnych pytań, no i sąsiedzi, bo później wstyd mijać się z nimi na klatce. A co dopiero mieć w mieszkaniu w bloku taki przybytek. Przecież pani nie powie panu, który płaci i wymaga, żeby był cicho. No i ona musi wydawać jakieś dźwięki, aby pan myślał, że jest taki cudowny i ją zadowala :D Podsumowując, zgłoś do spółdzielni taki fakt, bo w bloku taka "instytucja" nie ma prawa bytu. Zakłóca ona ciszę nocną lokatorów i gorszy dzieci, które też to słyszą i pytają rodziców co tam się dzieje. I co im mają odpowiedzieć ?
Pójdź na układ , albo Tobie dają za darmo w ramach rekompensaty albo zgłaszasz sprawę ;D
Daj namiary chętnie je ucisze
10a to mnie podchodzi na Ogrodach koło Bazarku
Stopery zalecam stopery. Mam obok domu kościół i napier.. dzwonami i jękami (tego nie da się nazwać śpiewem) i stopery pomagają bo inaczej musiałbym go spalić.
Chetnie skorzystam bo zona nie daje, gdzie?
Moze dziewczyny na bezrobociu sa albo dorabiaja do pensji
Wolnosc Tomku w swoim domku . Jak komus zal dupe sciska to niechvsam robi . Buraki