Twierdzisz ,że jest praca w naszym miescie.Proszę ,podaj kilka adresów pracodawców.
Czemu milczysz Pismenie?
Interesuje nas praca w promieniu 30 kilometrów od miejsca zamieszkania.
Z różnych wpisów wynika, że "pismen" jest emerytem pobierającym emeryturę wypracowaną w jakże złych czasach tzw. socjalizmu i teraz może bez stersu o byt i utrzymanie, spokojnie siedzieć przy komputerze czy telewizji (pewnie TVN) i komentować rzeczywistość ze swojej perspektywy. Nie musi co dzień martwić się o to, że braknie na opłaty czy lekarza lub co gorsza na jedzenie, a już nie mówiąc o tym, że dostał mieszkanie w bloku i wykupił go sobie za niewielkie pieniądze na własność albo pracował na niezłym etacie i posiada teraz własny domek. Niestety nie dociera do niego fakt, że czasy tak się zmieniły, że młodemu człowiekowi jest trudno znaleźć pracę nie tylko w naszym mieście, ale nawet poza nim. Młodzi, bez znajomości czy powiązań rodzinnych, przeżywają co dzień stres związany z przyszłością i utrzymaniem siebie, a co gorsza rodziny, jeżeli taką posiadają bo już coraz więcej osób rodziny nie zakłada. Nie dlatego, że nie chcą tylko dlatego, że myślą perspektywicznie z obawą o ich byt. Z własnych doświadczeń wiem, że tak jest bo ja właśnie miałem podobnie, ale teraz widzę jak mój syn (nieźle wykształcony) szukał pracy, mieszkał w domu rodzinnym na utrzymaniu rodziców. W końcu znalazł pracę, niestety już pięć lat zatrudniony jest na umowę-zlecenie, zarobki niestety takie, że ledwo może utrzymać się sam. Na fundusz emerytalny nie wpłynęła mu ani złotówka. Mieszkania nie kupi bo go nie stać, kredytu nie dostanie bo umowa-zlecenie. Czy taki P. "pismen" ma klapki na oczach i tego nie widzi tylko pisze, że ludzie nie doceniają zmian jakie nam zgotowano?
Pismen dla mnie poszukaj w domu .
zaraz bo musi odwiedzić strone up a ta się zawiesza,zaraz wam poda namiary,albo z kościoła jeszcze nie wrócił,albo co najpewniejsze odszczeknie wam że macie głowe to sobie sami szukajcie a nie na tacy wam będzie podawał jak jaśnie panom
Ile kilometrów była instytucja od Twojego domu Pismenie,w której przetrwałeś do emerytury?tajemnica?
pismenka zamilkła.no bo co napisać...zostaje szczucie..wyłącznie.
Jakby na to nie patrzeć to szczera prawda,wichrzyciel w każdym temacie.
Właśnie podpowiedzieliście mi pomysł na firmę.Prywatna Agencja Pracy.Już bym miał kilka ofert, ale wybaczcie nie za darmo i nie na czarno.Chyba nie chcecie żeby ktoś za was szukał pracy za friko?
Nie wolno pobierać kasy za pośrednictwo. Prawo.
CZEPIAJCIE SIĘ KOGOŚ NA WASZYM POZIOMIE A PISMENOWI DAJCIE SPOKÓJ
15 25 JEST POZIOM I PION.........
Zarejstruj sie, jak jestes specjalista to praca sama cie znajdzie: Ale jak masz fachowosc Ferdynanda K. nie licz na cuda: