Gdzie? w biedronce ? Nawet nikt ci nie odpisał wszyscy wolą chińskie, a od Polskiego rządu socjalu by chcieli po 2000 zł. Wytwarzać w 6 godzinach pracy z przerwą 2 godziny na obiat i kawe sprzedawać te produkty naszym rodakom w Londynie za grube funty , a sami kupować tańsze nie koniecznie polskie . Masz szczytny cel , ale już po balu.
a zaraz mi pojadą że z PO jestem albo gorzej.
Tak jakby w Biedronce nie było polskich produktów