Słyszałem że są doniesienia do prokuratury o zniesławienia na forum.
Też tak słyszałem. Ale czy to prawda, tego nie wiem :)
12:41. W odpowiednim momencie będziesz miał pewność.
Uważaj żebyś ty czasami ty nie miał pewności gnomie,bo p.....lisz od miesiąca jedno i to samo 13:07
13:14. Cierpliwości, myślisz, że organa ścigania ciebie jednego mają na głowie? Są procedury i nie da się ich przeskoczyć, ale nie martw się i o Owsiaku pamiętają i o Prezydencie. Tam mają dobrą pamięć.
13:34. Daruj sobie udawanie kretyna. Ty na prawdę nie musisz udawać, bo to twoja główna cecha osobowości i niepotrzebnie silisz się na dowcip, co w twoim wydaniu jest abstrakcją.
Polak to musi być chyba z pochodzenia rolnikiem - jak nie obrabia pola, to obrabia komuś dupę
Tu w większości każdy nie wie do kogo pisze i kogo obraza bo nie z imienia i nazwiska a słowa mogą tyczyć nie wiadomo kogo ,z poza forum nawet
Gdyby było napisane z nazwiska -ten i ten to taki i taki ,a tak to nie wiadomo do kogo to tyczy
Tylko mam nadzieję, że nie bedą wzywane osoby te, których wpisy noszą takie znamiona pomówienia czy zniesławienia a nie dlatego że tak się komuś podoba odtajnić czyjeś dane osobowe. Jest jeszcze Ustawa o ochronie danych osobowych i za nieuzasadnione odtajnienie można zgłosić skargę do GIOGO. Skargi rozpatrywane są za darmo i grożą za to baaaardzo wysokie kary.
Są niestety takie wpisy ze prokuratura powinna wszczynac sprawę z urzędu. Może to by co poniektórych nauczyło wstrzemiezliwosci słownej.
16:34. Oczywiście, popieram. Jeśli ktoś pomawia, bezzasadnie oskarża, czy znieważa osoby publiczne przy pomocy środków masowego przekazu, to nie może powiedzieć, że ma go bronić ustawa o ochronie danych osobowych. W takich przypadkach prawo powinno i z tego, co wiem jest, bezwzględne. To, co wolno politykom zasiadającym w Sejmie i Senacie nie ma usprawiedliwienia wobec osób prywatnych, szkalujących osoby publiczne. Pomijając prawo, odpowiedzialność wynika choćby na zasadzie, "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie". Każdy powinien ponosić konsekwencje swoich czynów. Zasłuży ktoś na pochwałę, to powinien być wyróżniony, zasłuży na karę- ukarany.
Gościu 17:09 na szczęście prawo tak nie działa jak ty myślisz. Osoby publiczne to publiczne, nieważne czy sejm, senat czy samorząd. Społeczeństwo ma prawo do oceny, w tym krytyki ich działań mieszczącej się w granicach prawa. To przywilej ale też obowiązek wręcz społeczeństwa demokratycznego.
18:40. To próbuj i czekaj na efekty. Wiesz co robisz.