"Nie wspominam o oczywistym fundamencie demokracji: cyklicznej weryfikacji rządzących przez wyborców i wolnych, niezależnych mediach. W obu tych sprawach (podobnie jak we wspomnianej wcześniej kwestii odpowiedzialności i przejrzystych procedur) mamy w Polsce problemy. "
Jeżeli Ty mówisz, że prof. Staniszkis w tym tekście (a raczej przytoczonym fragmencie) mówi, że wolne media nie istnieją, to w ogóle nie zrozumiałeś o czym ona mówi. Pani prof. piszę o problemie wolnych mediów (zapewne ma na myśli nie równy dostęp do ogólnopolskich pasm dla TT oraz stronniczości państwowych telewizji), a nie, że wolne (niezależne) media nie istnieją.
"Dowodzi tylko demencji, skoro nie zauwazyla, ze wybory byly rok temu"
Tak dowodzi to demencji... Twojej, bo zeszłoroczne wybory nie mają tu nic do rzeczy, chyba, że dla Ciebie samo ich przeprowadzenie jest gwarantem demokracji. To jest jednak dużo szersze słowo. Pluralizm mediów to również demokracja i na ten problem m.in. w artykule zwróciła uwagę.
"Wybory nie maja nic do rzeczy" - wybory w kazdej demokracji toforma cyklicznej weryfikacji, ale oczywiscie poniewaz wygrali nie ulubiency to jest to forma, ktora powinna powtarzac sie co miesiac, az wyniki komus sie spodobaja.
Problem wolnych mediow istnieje tylko w glowach takiich jak pani socjolog - coz dla niej wzorcem wolnosci byly media pod rzadami PISu. A rowne traktowanie TT bedzie jak nikt od nich nie bedzie domagal sie ani papierow ani kasy, bo im sie nalezy (nie wazne, ze jest to prywatna firma prywatnych panow).
Po raz kolejny dowodzisz, ze dlugo musisz sie jeszcze uczuc czytac, aby cokolwiek z propagandy zrozumiec.
"wybory w kazdej demokracji toforma cyklicznej weryfikacji, ale oczywiscie poniewaz wygrali nie ulubiency to jest to forma, ktora powinna powtarzac sie co miesiac, az wyniki komus sie spodobaja."- samo przeprowadzenie wyborów nie jest oznaką, że dany kraj jest demokratyczny, a nawet, że ta demokracja funkcjonuje. Demokracja to dużo większe słowo. Pisałem o tym powyżej. Nie mówiąc już o tym, gdzie przy ostatnich wyborach liczono głosy.
"Problem wolnych mediow istnieje tylko w glowach takiich jak pani socjolog - coz dla niej wzorcem wolnosci byly media pod rzadami PISu. A rowne traktowanie TT bedzie jak nikt od nich nie bedzie domagal sie ani papierow ani kasy, bo im sie nalezy (nie wazne, ze jest to prywatna firma prywatnych panow)."
Ostatnim zdaniem dowodzisz, że o sytuacji z multipleskem i TT dowiedziałeś się od właśnie tych "niezależnych" pokroju TVP i TVN. Mam na myśli te "papierki", które rzekomo były złe lub coś w nich niby było nie tak. A co doobecnej sytuacji w telewizji publicznej wyznajesz zasade: Kali ukraść- dobrze, Kalemu ukraść- źle, no bo skoro "pisowska TVP" Ci przeszkadzała to dlaczego "POwska" już nie?
A ten swoje, bo nikt go nie przekona, że czarne jest białe. Nudny jesteś facet jak ta cała pani profesor. To samo na okrągło.
Tym razem glosy zle policzone, a urny pewnie staly krzywo, a juz na pewno wyborcy byli nie tacy jak powinni, pogoda nieodpowiednia, itp.
Skoro papiery TT byly cacy, to gdzie mozna je zobaczyc? Pewnie tam, gdzie rozliczenie ze zbiorki na ratowanie stoczni.
5 minut przed zamknięciem to nie spóźnienie, więc o jakim spóźnialskim piszesz?
Podpisy zostały dostarczone przed upłynięciem terminu wyznaczonego przez PKW.
Gwoli ścisłości. ,,Wybitny intelektualista" @pismen zapewne miał na myśli Żoliborz, bo przecież tam mieszkali Kaczyńscy...
"Nie wspominam o oczywistym fundamencie demokracji: cyklicznej weryfikacji rządzących przez wyborców i wolnych, niezależnych mediach. W obu tych sprawach (podobnie jak we wspomnianej wcześniej kwestii odpowiedzialności i przejrzystych procedur) mamy w Polsce problemy."
2 kłamstwa w 1 zdaniu - masakra
Pomijając poglądy prof. Staniszkis, to jest ona niestety bardzo marnym socjologiem i wypływa właśnie jedynie dlatego, że jest w opozycji do PO. Kazdy kto zajmuje się bliżej socjologia i filozofią zdaje sobie z tego sprawę. jedynie osoby czytające jej wypowiedzi na portalach internetowych oraz pismach dla laików, kierując się jej sympatiami politycznymi moga oceniać ja jako wybitnego socjologa. Nawet Kaczyński jej nie ceni, co można było wielokrotnie zauważyć. Kaczyński wbrew temu co piszą jego przeciwnicy nie jest zakłamany i nie przeszkadza mu "bujna" przeszłość profesor (jej słynna blizna nad ustami :)
Bardzo mnie śmieszą posty osób, które pozują na intelektualistów (uważając się zreszta za elitę intelektualna tego marnego forum). W większości są to osoby, które są zwykłymi ignorantami; zero erystyki, zero znajomości podstawowych zagadnień z zakresu socjologii, politologii o filozofii nie mówiąc. Oto ostrowiecka elita. :D
Mruwa, zabawni jesteście. Domorośli politolodzy i socjolodzy, komentujący się między sobą :) Pomysleć, że to nie uniwersytecki portal....