Ciemniak, 11:00
Uwazasz, ze nie ma kobiet pracujacych na budowie ? Sa, sa...
Jezeli kobieta chce wykonywac ciezka, fizyczna prace ...prosze bardzo. Dlaczego nie ?
Moj Drogi, nie rozumiesz pojecia "rownouprawnienie".
Martik, a kodeksowe normy dźwigania? Dlaczego niby facet może dźwigać więcej niż kobieta? Poza tym, ja bym wziął, przykładowo, po 50 kobiet i 50 mężczyzn, oczywiście zdrowych, w podobnym wieku, załóżmy do robienia zbrojeń. Jak myślisz, która grupa będzie lepiej pracować, która szybciej się zmęczy, i która będzie miała już dość po takiej dniówce?
Są różne zawody, gdzie tak samo będą sprawdzać się kobiety, jak i mężczyźni, ale, ludzie, nie kwestionujmy, że jednak kobieta jest inaczej zbudowana od mężczyzny i w związku z tym jest mnóstwo zawodów, gdzie jedna płeć się lepiej sprawdzi od drugiej.
Gienek, tak masz racje :) Ale nie na tym polega rownouprawnienie ;)
Wraz z Ciemniakiem, DOKLADNIE przeczytajcie na czym polega ta zasada. Czytales moj post, ktory znajduje sie w weryfikacji ?
A szczegolnie to zdanie ?
"W wielu branzach nadal widac dysproporcje plciowa, poniewaz z przyczyn fizjologicznych i psychicznych istnieja zawody, ktore lepiej moga wykonywac mezczyzni i vice versa. Lecz nie ma juz takich podzialow jak dawniej. Obecnie kobiety moga byc dobrymi sedziami, adwokatami, inzynierami, kierowcami itp., a mezczyzni przedszkolankami, sanitariuszami, kucharzami czy fryzjerami."
Kasiu, choć Cię lubię, to jednak złośliwie muszę powiedzieć, że widocznie nie wiesz do czego służy akapit w wypowiedzi :) Podpowiadam zatem: np. do wyrażenia odrębnej myśli. Dlaczego łączysz moje wypowiedzi o gender z Anną Grodzką? Któryś z poprzednich postów dotyczył zarówno gender, jak i posła(nki), ale to nie oznaczało, że połączyłem jedno z drugim :)
Z Wikipedii nie korzystam zbyt często, głównie ze względu na to, że nie zawsze podane w niej informacje są prawdziwe.
Moja Droga, doskonale rozumiem i czuję różnicę między pojęciem płci biologicznej a kulturowej, czyli owego gender :)
O, to, to, to ! To samo zauwazylam. Zreszta nie ma sie czemu dziwic. List biskupow w sprawie "ideologii gender" slicznie pokazal fobie antygenerowa Kk. A, ze zostal odczytany w kazdym kosciele, wiec dlatego ludziska klepia banaly i zyja w niewiedzy ;)
A ty nie chcesz wziąć się za łopatę i w ramach równouprawnienia przekopać mój ogródek? :)
Jest taki dowcip: równouprawnienie kończy się wtedy, gdy trzeba dźwignąć fortepian na ósme piętro.
Ze względu na swoją fizyczność kobiety mają predyspozycje do innych rzeczy, a mężczyźni do innych.
Jeden dowód dlaczego gender jest odnogą komunizmu: już komunizm próbował wsadzić kobiety na traktory. Teraz ponownie próbuje to gender.
Ciemniak , różnica między nami jest taka , że ja już nie raz i nie dwa przekopałam ogródek ale założę się że Ty ani razu nie wniosłeś fortepianu na ósme piętro :)
A co robił mąż? :) Przewijał pieluchy czy karmił dziecko? :)
Karmił dziecko. Piersią.
Dobre , Kaśka,he,he...uśmiałem się z rana :))
Jakie banały? Czytałaś ten list chociaż? Byłem, słuchałem i nie widziałem tam nic zdrożnego. To ludzie tacy jak Ty zrobili wielkie halo z tego listu. Tam nie było nic, z czym normalni ludzie by się nie zgadzali. Przede wszystkim było o tradycyjnej rodzinie. Czy dla Ciebie banałem jest to gdy mówią że dziecko potrzebuje aby poświęcać mu czas? Jeśli tak, to musisz być strasznie wyrodną matką, taką "nowoczesną". Banały to opowiadasz Ty!
Martik, a Ty znowu o Kościele. Kobieto, czy Ty naprawdę jesteś aż tak chora z nienawiści. Zrzucasz innym homofobię, bronisz transwestytów ale jednocześnie sama robisz to samo. Zawsze, kiedy się wypowiadasz musisz dać prztyczek na temat KK, inaczej nie byłabyś sobą. Nawet wtedy, gdy temat dotyczy zupełnie czego innego. Skończ już swoje lewackie wywody. Żyjesz w Hiszpanii, tam pouczaj ludzi, ja wolę tradycyjne wartości. Dla mnie rodzina to k + m a nie k+k czy m+m.
Czerwone tak ma :)
Gender to przeciez wynalazek KK wiec uzasadnione jest o nim wspominac.
Tak samo jak krematoria, łagry i komunizm. Wszystko to wymyślił Kościół Katolicki. :)