Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

Ilość postów: 10 | Odsłon: 1073 | Najnowszy post
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta”.
  • Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

    Prof. twierdzi, że kobieta powinna donosić ciążę i urodzić nawet bardzo chore i uszkodzone dziecko, bo tak nakazuje prawo boże. Lekarz nie musi też wskazywać lekarza, który dokona przerwania ciąży w takim przypadku, bo bierze udział w morderstwie. Mówię tu o ostatnio głośnym przypadku kobiety, która zmuszona została przez tego lekarza do donoszenia ciąży i musi urodzić dziecko, które umrze po kilku godzinach po porodzie. Takich przypadków jest już w Polsce podobno sporo. To działanie przekonania lekarza o wyższości prawa bożego nad prawem stanowionym a przecież mamy świeckie państwo zagwarantowane przez Konstytucję.

    Co z odczuciami, zdrowiem i cierpieniem kobiety, którą skazuje się na taką traumę?Czy to jest humanitarne? Chory płód, bez żadnej świadomości siebie z uszkodzonym układem nerwowym, bez mózgu i czaszki stawia się wyżej niż dobro świadomej,zdrowej, czującej kobiety. Czy tak powinno być w imię wyznawanej wiary, religii?

    Gość_Lidka
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

      Skrajny przypadek traktowania kobiety jak kapsuły na przechowanie. Szkoda, że Pan prof. ma tak mało wyobraźni, że o empatii do kobiet nie wspomnę. Płód be mózgu i czaszki najprawdopodobniej nie odczuwa żadnych bodźców ? Wyobrażam sobie co przeżywa kobieta świadoma całej sytuacji, zostawiona sama sobie.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

        W każdym normalnym kraju ,taki Chazel już by nie pracował i płacił milionowe odszkodowanie pacjentce.W kazdym normalnym kraju....Niestety to jest katoland (dawniej Polska).

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

      Lekarz jest od leczenia a nie zabijania. W tym przypadku jak już coś chore było dziecko a nie kobieta koniec kropka.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

        a jesli kobieta umrze wraz z tym dzieckiem ?to co gościu powiesz ?wola boża ?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

          A jeśli to był facet z brodą? Albo kolejna 1000 co to chce wyrwać kasiorkę i ma parcie na szkło? Kolejna zadyma aby odwrócić uwagę społeczeństwa od niespotykanej fali ataku komarów i kleszczy. Świadome osobniki wiedzą, że za tymi atakami owadów stoją określone koła, a nawet kółka zaplutych karłów.

          Wciskają nam kit, jedna kobiecina i miliony pacjentów czekających latami na zabiegi lub wizytę u specjalisty. Ot socjotechnika godna Goebbelsa. Na koniec umarła ta baba, czy żyje?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

          Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

          Ciekawe jakie byłyby jego odczucia gdyby nosił w sobie dziecko bez czaszki i mózgu. Trzeba nie mieć mózgu, żeby tak myśleć .....

          Gość_gośó_wka
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

        Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

        Skoro tak postąpił, dlaczego nie został księdzem tylko lekarzem? Lekarzowi nie wolno kierować się takimi pobudkami. Lekarz musi kierować się najwyższym dobrem i profesjonalizmem, a zmuszanie kobiety do noszenia przez kilka miesięcy w swoim łonie dziecka, o którym wie, że umrze chwilę po porodzie jest znęcaniem się. Primum non nocere dotyczy też zdrowia psychicznego, bo takowe chyba jest, nieprawdaż?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

      Podejrzewam, że chodzi o profesora Chazana, a nie Chazla. Uważam, że każdy z nas ma takie samo prawo do życia. Istnieje wiele przypadków, gdzie zdiagnozowano u dziecka nieuleczalną chorobę, matkę namawiano do aborcji, a dziecko urodziło się całkowicie zdrowe ! Aborcja to nie jest zabieg. Aborcja to zabójstwo. Profesor nie chce przeprowadzać aborcji, ponieważ wie jak to wszystko działa i wie, że dziecko odczuwa ból. Poza tym, aborcja ma duży wpływ na psychikę matki- tzw. syndrom poaborcyjny. Nie mamy prawa do zmuszania człowieka do zabijania drugiego.

      Gość_B.
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Prof. Chazel - lekarskie sumienie i wiara a dobro pacjenta

        Nie, no oczywiście matka nie odczuwa żadnego bólu, pan "profesor" jest tego pewien. Matka powinna leżeć krzyżem pod figurą JPII i modlić się by płodowi głowa odrosła oraz pełna nadziei i cała radosna oczekiwać cudu narodzin.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -