W jednym ze sklepów obuwniczych w naszym mieście szyby wyklejone są plakatami informującymi o przecenie zimowej. W środku tuż nad kasą wisi informacja dla klientów, że towar przeceniony nie podlega zwrotowi. Przed chwilą przeczytałam świeży artykuł, który mówi coś innego, link w kolejnym poście. Piszę o tym ponieważ całkiem niedawno (w innym sklepie) chciałam wymienić na inny model buty zakupione dzień wcześniej w promocji i usłyszałam, że nie mogę. Argument był właśnie taki, że towar przeceniony nie podlega wymianie i zwrotowi.
Przeważnie towar z wyprzedaży nie podlega reklamacji.
Każdy towar podlega reklamacji, jeśli jest niezgodny z umową, obojętne, czy to wyprzedaż, czy nie.
Reklamcji podlega każdy towar, czy to z wyprzedaży, czy w cenach regularnych. Jedyną przesłanką, jaką kierować się może, a nawet powinien sprzedawca, by reklamacji nie przyjmować do rozpatrzenia jest towar przeceniony, ze względu na jakąś jego wadę (pod warunkiem, że klient w momencie zakupu jest poinformowany, z powodu jakiego "braku" towar podlega przecenie)
Najprostszy przykład: kupujesz buty po obniżonej cenie, ponieważ w wyniku ekspozycji na wystawie sklepowej materiał, z którego są zrobione odbarwił się, albo podczas częstego mierzenia przez klientów zarysowała się gdzieś skóra. Użytkujesz buty jakiś czas i przecierają Ci się w nich podeszwy/pęka skóra/prują się szwy itp. Masz prawo zareklamować towar z tego powodu a sprzedawca nie ma prawa odmówić przyjęcia reklamacji - ponieważ te wady nie były powodem obniżki ceny.
Ogólnie sprzedawca nie jest osobą decyzyjną jeśli chodzi o uznanie czy dana reklamacja jest zasadna, czy nie - reklamowany towar powinien trafić do rzeczoznawcy (producenta) a opinia o powodzie odrzucenia zgłoszenia reklamacyjnego wręczona Ci w formie pisemnej w odpowiednim czasie.
Jeśli sklep nie przestrzega tych przepisów najszybsza droga do wyegzekwowania swoich praw, to pomoc rzecznika praw konsumenta.