Próchnica wczesna u dziecka prawie dwuletniego!
Co robić?
Zgłosić się do dentysty i lapisować bo raczej 2 letniemu dziecku nie da się leczyć zębów.
Lapis zatrzymuje rozwój próchnicy i nie pogłębia się co w przypadku mleczaków postępuje bardzo szybko. Niestety zęby po lapisie robią się czarne.
a nie ma jakiegoś innego sposobu? ile kosztuje lapisowanie?
Ludzie , co wy dajecie tym dzieciom do jedzenia - sam cukier ?
mojej znajomej syn ma takie zęby prawie zjedzone przez próchnicę i słodkości ma ograniczone raz w tygodniu je od kiedy pamiętam ma taką zasadę... więc widać to nie od słodyczy mój syn natomiast je częściej i ma bielutkie zęby żadnego ubytku (mój syn ma 4 lata:) widać nie ma na to reguły
Jaki inny sposób, zęby się leczy albo lapisuje, choć to rozwiązanie tylko na jakiś czas. Jak nie pójdziesz szybko do dentysty to wszystkie zęby będą zajęte próchnicą.
Stomatologia Dentis na Targowej . kosztuje 20-35 zł i wizyta co 3 miesiące.....
zacznijmy od tego ,ze to nie wina słodyczy,a brak szkliwa ,wada genetyczna .Teraz to raczej niuc nie da ,poniewaz od tego szkliwa nie przybedzie jest tylko szansa w tym ze stale zeby beda juz z prawidlowo rozwinetym, szkliwem i niech nie daje pani sie wrobic tym ktorzy chca na tym poprostu zarobic Dopiero jak zaczna wychodzic stale zeby wtedy nalezy je zabezpieczac przed pruchnica teraz to tylko dobra pasta np elmex i czym by pani nie smarowala pruchnica bdzie postepowac.A tak dla ludzi ktorzy pisza ze t wina slodyczy ,to taka sam jak jedzenie np jablek mleka wedlin itd itd kwasy ktore wytwarzaja sie w ustach zalatwia zeby szybciej niz same slodycze to ph niszczy szkliwo a nie same slodycze