Kartka od katechety bądź księdza. Na kartce rozpisano plan nabożeństw na Biały Tydzień, który obchodzą dzieci po I Komunii.
W rubryce "środa" czytamy – "Dzieci przynoszą koperty misyjne z dowolną ofiarą z tego, co otrzymały z okazji I Komunii Świętej".
Tego to jeszcze nie było.Szok i szok.
A gdzie to mamy takiego operatywnego proboszcza?
Jest taki dzień misyjny w bialym tygodniu
Te ofiary wysyłane są na misje
No i co w tym złego że uczy się dzieci uczą się pomagać innym ?
Odkąd to 7-dmio latka PROSI się o kasę?????????????????????????????????????????????
9 latka jak juz
http://bi.gazeta.pl/im/12/62/16/z23470354V.jpg
Moje dziecko wsadzi ogórki kiszone :))))
Napisz, w której parafii ma miejsce ten proceder.
To nie u nas. Na Facebooku ktoś wstawił i ludzie się podniecają jakby faktycznie było czym.
Lśnij potęgo kościołów
Zainteresowac skarbowke. Rozpasanie kleru siega zenitu. Precz z pisem
Przecież na WOŚP dzieci też chodzą z puszkami i wrzucają pieniążki to na misje też mogą jeśli rodzice wyraża zgodę
w wielu świętokrzyskich parafiach, księża rozdali dzieciom imienne koperty i poinformowali, że zgodnie z zaleceniem Kurii Diecezjalnej w Kielcach należy wrzucić do nich część pieniędzy komunijnych. Sprawa zbulwersowała rodziców, ale kielecka Kuria podkreśla, że nie ma żadnego odgórnego nakazu oddawania jakichkolwiek prezentów. Te dzieci, które chcą, mogą po prostu przeznaczyć ofiarę na misje.
Nie potrzeba tłumaczenia z polskiego na nasze. Każdy umie sam znaleźć w internecie, to co chce. Nie dosyć tych wklejek jak dla idiotów?
Nie rozumiem w czym problem. Jesteście wolni. Albo macie chęć by wasze dziecko wzięło udział w tym misyjnym dziele i dołożył do niego swoją symboliczną składkę albo nie. Myślę, że tak naprawdę problem tkwi w czymś innym. Być może jakaś część rodziców oburza się, bo zwyczajnie w świecie nie potrafi podjąć swiadomej decyzji w tym zakresie. Może chce zachować pozór i wścieka się, z tym że tak naprawdę na siebie, że fałszując swoje skłócone wnętrze na zewnątrz chce zachować się tak jak większość, tak jak wypada. A tym samym robi coś wbrew sobie- i pomimo braku jakiegokolwiek obowiązku przeznaczenia składki na misje, dokłada się, a potem wylewa swoje żale, jad i frustracje publicznie, jak chociażeby na tym forum.
Naprawdę jesteście wolni, nie czujcie się jak niewolnicy i po filipku.
Ja osobiście cieszyłam się, gdy nasze dziecko mogło wziąć udział w tym dziele wspierania misji. O misyjności Kościoła mówił Jezus Chrystus
Dobrze że są ludzie, którzy potrzeby finansowe z tym związane rozumieją i wspierają chętnie dzieło misyjne.
Niewiele wniosłaś tym przemówieniem...