obecny proboszcz tyle tam nie siedzi:) wcześniej był Żółtak czy jakoś tak:)
Dramat ten proboszcz ... cham i tyle !
Z proboszczem z Pułanek wiele do czynienia nie miałem, może parę razy rozmawiałem. Z wyglądu - oblicze marsowe, dość oschłe, budzące dystans. Ze mną, jak rozmawiał, był ok (może dlatego, że akurat byłem świeżo po lekturze Biblii wtedy ;)). Wiem, że długo spowiada. Ale, ale - plusem jest to, że bierze "co łaska", nie ma stawek (to akurat wiem, osobiście sprawdziłem). Za klerem nie przepadam, ale osobiście do tego nic nie mam.
Gienek, bierze co "łaska" to fakt, ale u niego co "łaska" w moim przypadku wyglądało inaczej..
- "co łaska, ale dają od ... do ..."
taka była co łaska.
Można zawsze powiedzieć Bóg zapłać.
Mnie powiedział "co łaska" i nic więcej, więc dałem, ile uważałem.
Bóg zapłaci w innym życiu. W tym trzeba z własnej kieszeni.
Co za problem z księdzem - jak się komuś nie widzi, to przeciez nie musi wpuszczać po kolędzie, datków nie musi dawać, ślub mozna tylko cywilny wziąc i problem z głowy, a pochówek świecki, bez księdza. Więc nie płaczcie o kasę, rozwiązanie proste. Ja za klerem nie przepadam, więc się do kościoła nie pcham, na tacę nie daję.
aha a jak kogoś nie stać a chce mieć kościelny to już nie może mieć tak??? a co pan Jezus nakazał księdzom? aby swoje praktyki czynili za darmo! Pochówek to już całkowicie powinien być za darmo a jest najdroższy
trumnę też ci powinni dać za darmo i miejsce na cmentarzu?
Wińcie PO, że obcięło zasiłek pogrzebowy z 6 na 4 tys.
Dziś takie czasy, za WSZYSTKO trzeba płacić.
I tak dalej jest proboszczem więc po co się rozpisywać jak to nic nie daje.
Niech mu ktoś doniesie co się o nim pisze.
Ciekawe czy Go to ruszy?
100% że nie!
chodziło o odprawienie pochówku przez księdza, nie o sam pochówek a to już nie wina po że ksiądz bieże za pokropienie gruba kase za godzine roboty
to zostań księdzem i beż grubą kasę za "godzinę roboty".
Później powiesz: szkoda, że ludzie nie umierają co godzinę a le raz w życiu.
Zawsze tyle kosztował tylko niektórym kochającym rodzinom wydaje się, że to gruba kasa.
Zobacz na fakturze z zakładu pogrzebowego ile kosztuje złożenie trumny do grobu - 300 zł. a to nie trwa nawet godzinę.
Takie są koszty pogrzebu co można zrobić - nie umierać?
Ale to nie od nas zależy
Adam, nie gadaj. Zmienił się i to na dobre. Inny człowiek teraz.
Kolęda to polski obyczaj i nie jest nakazana.W czym problem naprawde nie wiem?
DO kościoła chodzi się dla BOGA i siebie-nie dla księdza.
Nie pasuje ten idź do innego kościoła-wolny wybór.Ktoś z wyglądu oschły,może być miły w rozmowie i odwrotnie.Wszyscy robią na księży nagonkę ale jak są w potrzebie ,bija się w piersi przed Bogiem i szukają pomocy i wsparcia u księży.
Wierzącym albo się jest albo nie.Nie wystarczy chodzić na mszę tylko w święta i na śluby,chrzciny,pogrzeby.Chodzisz częściej poznajesz księży lepiej a nie obrabiasz im tyłek,bo ktoś znudzony czy urażony założy bzdetny wątek.
Wiecie co.... wszystko wszystkim, ale na księdza proboszcza z Pułanek, to złego słowa nie powiem. W stosunku do innych parafii, to mamy go za co chwalić nie ganić.
Fakt, do spowiedzi do niego więcej nie pójdę, bo trzyma długo i mówi głośno, ze człowiek czerwony niczym burak łypiąc ślipiami na boki odchodzi od konfesjonału. Ale nie kadzi farmazonów, tylko życiowo i po ludzku podchodzi do człowieka i grzechów. Bardziej ksiądz - psycholog.
Na kazaniach w Kościele ma zacięcie aktorskie. Czasem drażni, czasem śmieszy, ale ogólnie człowiek słucha co ma do powiedzenia, bo potrafi skupić uwagę wiernych.
Po kolędzie nie jeden raz sie zdarzyło, że nie chciał wziąć pieniędzy, wiedząc, ze się ludziom nie przelewa.
Kościół stawia z datków nie wyrywanych na chama jak to w innych parafiach bywa, a sam przy budowie pomagał i nosił ciężary i nie jedna drogę wytupał do datków wśród przedsiębiorców.
Za posługi bierze co łaska, a że mówi czasami, że ludzie dają od - do (i to na pytanie: "to ile uważa ksiądz, że wypada") to chyba uczciwe i normalne, na pewno nie wyśmieje i nie pogoni, że mało.
Chrzest daje nieślubnym dzieciom (gdy w innych parafiach rodziców wyzywają od bezbożników i nie chcą ochrzcić dziecka, choć powinno im zależeć na przyłączeniu duszyczki do Kościoła) i to tez nie za kasę ekstra, ale za co łaska - jak na księdza przystało.
Z pogrzebem zawsze pomoże, nawet ułatwi sprawę. Nie utrudnia (bo zmarły nie chodził do Kościoła albo inne wyliczanki jakie stosują w innych parafiach), współczuje, pomoże w trudnym czasie. Papiery pomiędzy kuriami pomoże załatwić za Bóg zapłać.
Taki np. "aniołek" z Michała na dzień dobry wyrwał 500 zł. za zgodę na pochówek i resztę ze śmiechem na twarzy ustalał...
I ogólnie podsumowując ludzie.... Popatrzcie po innych parafiach, to docenicie co macie.