tu se prosty chłopie zrób trening z łopatą i miotłą ,od księdza 3 drzewka w bok.
pączusiu w maśle popracuj troche bo podgardle ci spod koloratki wypływa i sutanna jest tak duża że swój samochód byś przykrył
Przecież przykład idzie od góry!!! Kochani forumowicze co się dziwicie, nie ma dla parafian motywacji i serca do tej parafii,'' jaka matka taka natka, jaki ojciec taki syn'' jak powiadają nasze mądre polskie przysłowia . Wiec, gdyby W. Sz.Proboszcz i jego Świta okazali więcej inwencji i pokory swoim owieczkom, na pewno i parafianie byliby inni i odpłacili tym samym. Wszystkiego Najlepszego , Wesołych Świąt Wielkanocnych,Alleluja Alleluja!!!!!!!!
To nie średniowiecze i ksiądz też jest człowiekiem i ma prawo,a nawet obowiązek dbać o parafię i Kościół,a nie zwalać na parafian sprzątanie.
Pamiętam że był w parafii na Rosochach jeden ksiądz, który samochodu nie miał i chodził piechotą lub jeździł autobusami. To było ładne parę lat temu zanim x Stanisław był. Pamiętam że scholę prowadził i to dopiero schola była. To był chyba x Grzegorz jak się nie mylę.
wezta sie za robote darmozjady
Powinni zmienić proboszcza i to już dawno. Im szybciej to nastąpi, tym lepiej dla parafii. Ten się nie nadaje. Tak jak ktoś zauważył, nie ważne czy święta, czy zwykła niedziela, organisty nie ma bo i po co? Ministrantów też nie. Dopóki był ksiądz Stanisław, to jakoś to było. Zabrakło go i wszystko wróciło do normy, czyli nienormalności. Odkąd pamiętam, zawsze tak było w tej parafii. Czyja to wina? Proboszcza, który uważa, że sam dla siebie jest żeglarzem, sterem i okrętem. Tak, jak ktoś napisał, ma swój świata i z ludźmi się nie liczy. Tak być nie powinno!