Witam. Dziś przechodziłem przez ul.Sienkiewicza i zauważyłem że pod jednym blokiem białym, stał radiowóz policyjny i straż pożarna. A pod balkonami leżała trampolina " czy jak to coś się tam nazywa". Podobno że jakiś mężczyzna chciał skoczyć z balkonu . To prawda ? A jak już ten mężczyzna miał jakieś problemy , kłopoty to dlaczego nie rozwiązał ich inaczej? Tylko akurat chciał popełnić samobójstwo? Przecież od tego mieszkania odchodziły odgłosy małego dziecka. Ale kraj.
Weź idź i się go zapytaj. Mamy taką demokrację, że nie ma pracy nie ma za co żyć i nie ma perspektyw. Więc co zostaje?
Zacznijmy ze od tego ze pracy to niemaja ci co nie chca jej miec, dla tych co naprawde chca pracowac jest praca, bylo o tym juz nie raz na forum tylko oczywiscie to forum przegladaja glownie narzekacze zyciowi i lenie wiec w kolko wszystkim powtarzają ze jest zle, ciezko i niema pracy! Banda nierobow... Wlasnie przez takich ludzi istnieje pojecie "kryzys" i bezrobocie!
"Zajmij się swoim życiem" - Ciekawe.. Lepiej pomóc sąsiadowi czy znajomemu w jakiś problemach ,są różne wyjścia z tych sytuacji. Ale co tam, lepiej właśnie użyć zdanie " Zajmij się swoim życiem" , mieć wszystko w dupie. A po jakimś czasie, dowiadujemy się że sąsiad/znajomy/ czy ktoś znany z widzenia popełnił samobójstwo..