Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

PROBLEM Z SĄSIADKĄ

Ilość postów: 181 | Odsłon: 8250 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „PROBLEM Z SĄSIADKĄ”.
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 137

        Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

        Znam sytuacje bo mieszkam w tym samym bloku in klatce. Otorz Pani Jadzia przesadza bardzo. Mojej corci zwrocila bardzo niegrzecznie uwage ze jak przychodzi do mnie w odwiedziny to ma nie stukac obcasami kiedy przechodzi obok jej drzwi. Nasza sasiadka autorka watku Kinga wrocila w zeszlym tygodniu do Warszawy. Sama mam 60 lat na karku ale takie sytuacje przerastaja czlowieka. W klatce I niemal w caly bloku zostali sami starzy. Szkoda ze sami szkodzimy temu miastu

        Gość_Ela
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

          No i temat załatwiony, ale dlaczego ma to naszemu miastu szkodzić, to nie wiem?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

            A dlatego 22.12, ze młodzi ludzie opuszczają miasto w poszukiwaniu lepszej pracy, lepszych perspektyw, ale zeby byc zmuszonym do ucieczki przez sąsiadkę emerytkę?? Więcej takich na osiedlach, to jeszcze trochę, a rzeczywiście Ostrowiec stanie się miastem rencistów i emerytów.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 139

          Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

          21.04, czyli starsza pani wygrała z młodą sąsiadką, która nie wytrzymała i wolała wyprowadzić się:( Smutne. Teraz widać czarno na białym kto był gorszy.Starość nie udała się Panu Bogu, jest okrutna i smutna, tylko czy to powód, aby byc okrutnym wobec innych?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

            Poczytajcie sobie na spokojnie wpisy założycielki wątku i zmienicie zdanie, bo też święta nie była i chyba umiała oddać pięknym za nadobne. Język jakim się posługuje pozostawia wiele do życzenia i z jaką pogardą odnosi się do ludzi z naszego miasta. Pewnie nabrała wielkomiejskich nawyków po pobycie w innym mieście, to może będzie jej lepiej w innym środowisku. W każdym bloku są jakieś nieporozumienia, bo tak jest, jak ludzie żyją w dużym skupisku i każdy ma inne przyzwyczajenia, ale czy to powód, żeby pisać o tym na forach?Od kiedy istnieje świat zawsze znane było zjawisko konfliktu pokoleń. Jeśli obie strony robią sobie na złość, to nigdy nie będzie spokoju. Młodym się wydaje, że mają tylko prawa, a starzy najlepiej jak by siedzieli cicho i czekali na śmierć. Jest młoda, niech szuka swojego miejsca w życiu. Tak właściwie, to co miałaby tu robić? Pracy nie ma, brak szans na rozwój. Może już tak nie ubolewajmy nad nią. Nie ma tego złego.....

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

              Dokładnie 23:26. Ludzie, nie każdy musi żyć ze wszystkimi sąsiadami w jak najbardziej zażyłych stosunkach i opowiadać o nich na każdym kroku w superlatywach, jednak jakieś podstawowe zasady odnośnie dobrego wychowania i zasad moralnych wśród mieszkańców obowiązują wszędzie. Każdy ma swoje sprawy i problemy i pragnie spokoju, nikt nie chce człowiekowi na źle i nie robi mu na złość, no chyba, że ktoś ma naprawdę jakieś poważne zaburzenia ze sobą i na siłę stara się uprzykrzyć komuś życie. Tak jak osoba wyżej napisała takie sprawy załatwia się między sobą, w zawężonym gronie, a nie obsmarowuje kogoś na całe miasto na ostrowieckim forum. To skrajnie niedojrzałe i dziecinne zachowanie świadczące o tej osobie, czy miło byłoby jej włóczyć się po sądach, a zarazem odpowiadać za znęcanie się psychiczne i zakłócanie porządku dziennego? To już się w głowie nie mieści jak niektórzy potrafią być nachalni, a zarazem wredni i konfliktowi lub obarczają kogoś winą za swoje niepowodzenia życiowe. Tyle, ile od siebie dajesz, tyle do Ciebie wraca. Pozdrawiam.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                My mamy podobny problem. Mieszkamy w wielodzietnej kamienicy w centrum miasta. Jakiś czas temu wprowafzili się tam młodzi ludzie. Zaczął się koszmar mieszkańców- osób ststszych. Co weekend imprezy do rana. Schodzi się do nich różne towarzystwo. Dziewucha taka mała, niepozorna a wulgarna strasznie. Na parterze słychać jaj wyzywa, klnie. Mają do tego psa, jakiegoś szczeniska co szczeka zajadle.

                Nie wiem czy długo wytrzymamy, bo co weekeng głośno. Jak impreza sie konczy to schodzo po schodach jak stado baranów. Nie myslą, ze tu mieszkają starsze osoby.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                  To zgłaszać te imprezy na Policję. Dostanie mandat 500zł albo wezwanie do sądu to się oduczy. Szkoda że nasze prawo nie traktuje zakłócania tą chorą muzyką porządku dziennego czy też spoczynku nocnego jako przestępstwo. A nawet w regulaminie spółdzielni pisze żeby nastawiać sprzęt RTV w sposób nie zakłócający spokoju innym o każdej porze dnia i nocy i są na niektórych klatkach nawet tablice z regulaminem, gdzie o tym pisze. Szkoda że wiele osób toleruje ten chory proceder. Powinni zrobić tak - zarekwirować ten sprzęt muzyczny zbyt mocny do warunków budynków wielorodzinnych do tego mandat a jak się powtórzy to areszt, eksmisja, proces sądowy itp. I robić naloty w celu rekwirowania sprzętu i tych chorych utworów czy to legalne czy piraty. W radiach i imprezach masowych zakazać tego a twórców pozamykać. Tak samo pozamykać wszelkie kluby, dyskoteki itp. A za narkotyki i dopalacze karać dużo surowiej niż obecnie i takie sklepy z tym syfem zamykać odrazu to samo dilerów na kilkadziesiąt lat. Jak i ową młodzież w dresach co myśli że jej wszystko wolno i stanowi zagrożenie dla normalnych ludzi oraz zlikwidować sklepy i produkcję tych ich ciuchów z liśćmi marihuany, pałkami bejsbolowymi, kastetami itp i hasłami propagującymi przemoc, narkomanię oraz brak szacunku do służb mundurowych. To samo sprzedaż i produkcję sprzętu grającego basem dużo głośniej niż resztą dźwięków. Nie dajmy chorej młodzieży szpanować to trzeba leczyć jak każde uzależnienia. Ogólnie zlikwidujmy imprezy, całą kulturę techno, muzyki klubowej, rapu, hiphopu i innego badziewia, które jest wrzodem na zdrowej tkance narodu. Ludzie jesteśmy cywilizowani a nie pierwotni i nie musimy imprezować przy łupaniu jak ludzie pierwotni tańczyć przy ognisku.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                    Gościu z 09:02,jestem zaniepokojony stanem Twojego umysłu.Jeśli potrzebujesz konsultacji lekarskiej,na którą Cię nie stać,proszę daj znać.W naszej przychodni świadczymy bezpłatne usługi dla ludzi biednych;fizycznie i umysłowo.Tylko wyraź zgodę.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                      Jesteś chory/chora psychicznie? Może najwyższy czas na leczenie i odtrucie w renomowanej, państwowej placówce na terenie województwa na oddziale zamkniętym?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                        Na oddziale zamkniętym to was powinni odtruwać z dopalaczy i narkotyków ćpuny jedne.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                          10:05. W odpowiedzi pozwolę sobie na przytoczenie wielokrotnie słyszanego już przez otoczenie klasyka o jednej z załatwianych przez siebie potrzeb fizjologicznych. Napewno wiesz o co biega.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 147

                      Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                      10:05. Może najpierw sam skorzystaj z konsultacji lekarskiej w tej przychodni. Piszesz w "naszej przychodni", to nie będziesz się musiał daleko fatygować. Ludzie już tracą cierpliwość na zachowanie pokolenia bezstresowego wychowania i wszechobecnej patologii społecznej. Wszyscy mają pozwolić wejść sobie na głowę, bo młodzież musi się wyszumieć? Niech szumi w knajpach, klubach, a nie urządza dzikie balangi w miejscu, gdzie żyją ludzie chorzy, starsi, zmęczeni i też mają prawo do godnego i spokojnego życia we własnym domu.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                        Chorzy psychicznie to są ci co właśnie imprezują, napadają na innych itp. I to oni potrzebują leczenia i odtrucia od narkotyków i dopalaczy. Fakt niektórzy już serio tracą cierpliwość i potem ktoś jak tu napisał wyżej "dziabnie" taką wesz społeczną bo nie wytrzyma i pójdzie siedzieć jak za normalnego prawowitego człowieka a takie mendy biją, napadają itp by mieć kasę na imprezy i czują się bezkarnie z resztą im wszystko jedno czy ich złapią czy nie bo pewnie nieraz byli w kryminale. Patologia i tyle.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 149

                        Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                        Albo powinni ich odseparować i dać jakieś mieszkania zastępcze i niech sobie żyją i szumią we własnych wymiocinach i odchodach i tonie butelek itp przy ich debilnej muzyce itp a normalni ludzie, którzy pragną spokoju niech żyją bez tych mend w spokoju. I zrobić podział że chce się mieć spokój to się podpisuje deklarację - zero muzyki, brak mocnego sprzętu w mieszkaniu itp. I za złamanie surowa kara. I monitoring i jak służby go obsługujące wykryją hałas to interwencja i od razu kara. A bydło niech sobie szumi w swoim towarzystwie napewno będzie im dobrze razem zdala od normalnych ludzi.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 151

                      Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                      Spójrz na swój umysł sami pewnie macie problemy z narkomanią, dopalaczami i chorymi imprezami i to wam jest potrzebna konsultacja psychiatryczna.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: PROBLEM Z SĄSIADKĄ

                        Moim zdaniem Policja powinna bardziej się włączyć w działania w sprawie zakłócania spokoju w miejscach zamieszkania. Straż Miejska nie ma uprawnień, jakie posiadają Policjanci. Nie może np.siłowo wejść do zamkniętego mieszkania, a tam bardzo często naćpane towarzystwo balanguje na oczach dzieci, a ich rodzice są gospodarzami imprezy. Czy tak powinno być? Czy opieka sprawowana pod wpływem alkoholu i środków odurzających nie jest przestępstwem i czy tacy ludzie nie powinni być pozbawiani praw rodzicielskich?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
    2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    "Ilando" Grzegorz Drogosz
    Branża: Komputery
    Dodaj firmę