Pewnie 19.35, niech ucieka.Starsza pani jesli jest konfliktową osobą to i tak upatrzy sobie innego kozła ofiarnego.
Wszyscy lubią i chcą byc szanowani, tylko żeby wymagać szacunku trzeba samemu go okazywać.To nie jest tak, ze komuś należy sie szacunek z racji wieku, to jest uzależnione od tego jakim jest człowiekiem.
Co się dziwić takim wypowiedzią jak ta z 19.35, jak w Ostrowcu 60-70% to sami emeryci.Dlatego tak chcą rządzić wszystkim.Najlepiej to powyganiac wszystkich młodych z miasta, bo im przeszkadzają. Dzieci i wnuków tez niech wygonią.No ale szacunek sie przeciez należy wszystkim zgorzkniałym tetrykom.
Autorka ma racje. Lepiej zeby wyjechala gdzies gdzie zycie daje mozliwosc zycia a nie egzystencji. To miasto jest zatrute. Sam wyjechalem 3 lata temu i od tamtej pory moja noga nie stanela w Ostrowcu. Babka ewidentnie lubi awantury I po prostu sama jest glupia a glupim sie ustepuje
Jest jedna zasada DAMĄ, TO TRZEBA SIĘ URODZIĆ. UDAWANIE NIC NIE POMOŻE. Plujecie na własne gniazda, wasz problem, ale jeśli kultury nie wyniosło się z domu, to wszędzie się na WAS poznają, a WAM wszędzie będzie źle.
Autorko wątku.Zgłoś sprawę w administracji osiedla,wzywaj policję lub SM.Niech wariatka sąsiadka nie zazna spokoju.Na Twoim miejscu odgrywałbym się pieknym za nadobne.Młoda jesteś,masz siłę,nie pozwalaj się zdominować czemuś takiemu ,co ma dwie ręce,nogi,głowę i uważa ,że jest człowiekiem.Szkodza,że nie zgłosiłaś kopnięcia psa odpowiednim służbom.Jest to czyn karalny.Tak czy inaczej.Życzę Ci,abyś jak najszybciej zobaczyła,jak sąsiadkę wyprowadzają w kaftanie bezpieczeństwa i wywożą na dłuuuugie wczasy.Pozdrawiam ,3maj sie.
Słuchaj wszelkich porad, tylko nie narzekaj, jak w toku postępowania wyjdzie, że sąsiedzi na ciebie narzekają. Co wtedy zrobisz, biedna pokrzywdzona przez cały świat?
Oooo, a gość z 20.51 wie wszystko najlepiej. To taki przywilej starszych osób.Najmądrzejsi, a ich ulubionym powiedzeniem jest: " bo za moich czasów....". Tylko te czasy dawno temu minęły.I najgorsze, ze ich pamięć na tyle szwankuje, ze zapomnieli jak sami byli młodzi i co wtedy wyprawiali. Młodość mija bezpowrotnie u każdego i jest to w pewnym sensie przykre i niektórzy nie mogą się z tym pogodzić.To sprawia, ze nienawidzą młodych ludzi z powodu zazdrości.
Ona nie pisze ze jest biedna czy pokrzywdzona. Ona czuje się zaszczuta we własnym mieszkaniu. Napisala poza tmy ze inni sasiedzi nie maja zadnych problemow. Pf ludzie ludzie. a co do atmosfery w miescie- wszedzie atmosfere tworza ludzie a ze tutaj przewazaja tacy ludzie jak owa sasiadka tej dziewczyny no to sory. Ja tez tylko czekam na koniec stazu i wybijam lote
Tacy ludzie znajdą się wszędzie, s wielkim świecie też. Po prostu źle trafiłaś. Dobrze że jej wygarnelas, może to pomoże.
Wszyscy tu piszą ładnie a co ja mam powiedzieć jak nade mną gościu gra na pianinie zaczyna od 21.
Z tym wzajemnym nekaniem to bym się zastanowił, wkoncu to miejsce do życia nie plac boju. Propozycje padły słuszne, spróbować na początek siąść do stołu i obgadac sprawę najlepiej w większym gronie. bo zainteresowanych sąsiadów jest sporo z tego co piszesz. Jeśli każdy da po kroku w tył powinno się udać dogadać. Jeśli nie postaralbym się nie przejmować i poczekać aż ta Pani postrzeli się w przysłowiowe kolano. Tzn. Od 6 do 22 nawet drzwi bym nie otworzył, ewentualnie poinformował ze zdanie Pani mam w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Proszę dzwonić na Policje, ta przyjedzie raz drugi piąty wpisze Pani staropolskie pincet i będzie po sprawie. Administracja za wiele Ci niestety nie pomoże bo i za wiele nie może, policja zaś musi. Oczywiście wszystko jeśli już zglaszaj na piśmie za potwierdzeniem odbioru. Lub zapisuj numer zgłoszenia na policji. w rury proponuje odpukiwac. Wytrwałości i powodzenia Ci życzę. Trzymam kciuki za znalezienie nici porozumienia, nie jest dobra drogą wyłącznie zaj***c przeciwnika.
Dlaczego biedna? Jakby była normalna i nie zaczynała, to wszyscy by żyli w zgodzie.
Dokuczaja kobitce wszyscy
Niszcza jej zycie i spokoj to i ona robi to samo