Mam taki problem, mianowicie kazde piwo smakuje dla mnie prawie dokladnie tak samo, nie wazne czy pije lecha, warke, zywca, ciechana, perle, harnasia itp wszystko, dziwnie patrze na kolegow, ktorzy mowia, ze lech to najlepsze piwo, nie rozumiem co oni w tym takiego widza. Na co zwracac uwage podczas picia piwa? Umiem jedynie rozroznic jesli jedno piwo jest bardziej kwasne od drugiego, jezeli to jedyny czynnik decydujacy o cenie piwa to nie widze sensu placic za te drozsze skoro mozna pic same harnasie.
spoko nie tylko Ty. Wybierz się do sklepu monopolki i weź jakieś regionalne naturalne jest różnica bo to shit ze sklepów lechy, tyskie etc to o tyłek potłuc.
A co wy na to piwosze ??? http://www.wykop.pl/link/481579/browary-dodaja-do-piwa-zolc-bydleca-zamiast-chmielu/
Kiedyś w magazynie LOGO był opisany ślepy test dla piwoszy. Nie uwierzysz jak bardzo kochali znienawidzone piwa i znienawidzili w jednym momencie te ukochane 'nie widząc butelek'. Ale im było głupio po teście. Ja odróżniam Perełkę i piwa chmielowe od Tyskich i wszystkich. Smakowe, niepasteryzowane i słodkie - to wiadomo.
Sprobujcie np piw z Lidla te Argusy np mętne czy el bravos, czy Argus Maestic ewentualnie jakis czeskich jest ogromna roznica pomiedzy tymi piwami z polskich browarow j.w harnasi czy tyskich. Są o niebo lepiej a ich cena wacha sie od 2,3 do 2,8zl. Polecam