Brak parkingów i samowolka w parkowaniu na os ogrody w pobliżu przychodni czy też dawnego Platinium chodnik jest brany za drogę czy to bezpieczne ??
co późno wróciłeś i miejsca pod blokiem nie ma , takie życie :)
Chyba to emeryt pisał lub ktoś kto nie lubi zniszczonych trawników, a tam widać ze parkowanie niema nic wspólnego z prawem jedni odgradzają trawniki inni na nich parkują.
Zgodnie z art. 144 Kodeksu wykroczeń, kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1 000 złotych albo karze nagany.
W biologii przez roślinność rozumie się ogół zbiorowisk roślinnych, które występują na danym terytorium. Dzieli się ją na naturalną, będącą wyłącznym tworem działania sił przyrody, półnaturalną, powstającą wskutek bezpośredniej bądź pośredniej działalności człowieka, oraz sztuczną, stanowiącą efekt świadomej działalności człowieka (C. Jura, H. Krzanowska, Encyklopedia biologiczna, Kraków 1999, s. 159). Zachowanie sprawcy czynu penalizowanego w art. 144 § 1 godzi przede wszystkim w roślinność sztuczną, ponadto musi ona się znajdować na terenach przeznaczonych do użytku publicznego. Na takich terenach znajdują się wskazane w przepisie trawniki, czyli tereny zasiane trawą, często obsadzone krzewami, kwiatami, stanowiące element dekoracyjny lub służące do wypoczynku [M. Szymczak (red.), Słownik języka polskiego, t. 3, Warszawa 1992, s. 528], oraz zieleńce, a więc niewielkie tereny zieleni miejskiej [M. Szymczak (red.), Słownik…, s. 1016]. Niszczenie lub uszkodzenie roślinności może polegać na jej wyrywaniu, wylewaniu na nią trujących substancji, łamaniu gałęzi drzew lub krzewów, zaparkowaniu samochodu. O niszczeniu lub uszkodzeniu można mówić w zależności od skutku, jaki sprawca spowodował swoim działaniem.
Czyn określony w art. 144 § 2 Kodeksu wykroczeń może popełnić każdy (wykroczenie powszechne). Jest to wykroczenie materialne (skutkowe), które można popełnić przez działanie, zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. W omawianej sprawie zaparkowanie samochodu na trawniku w zimie niekoniecznie doprowadziło do zniszczenia trawnika i w przypadku postępowania przed sądem istnieje duże prawdopodobieństwo nie uwzględnienia w tym zakresie stanowiska Straży Miejskiej.
Mieszkańcy os. Ogrody ogólnie charakteryzują się egoizmem samochodowym. Tam przy każdym bloku stoi znak o z dopiskiem "Tylko dla mieszkańców bloku" itp. Na całym osiedlu można zaparkować legalnie tylko przy boisku i parku. Proponuję przy pozostałych blokach w mieście ustawić tabliczki "Zakaz parkowania dla mieszkańców osiedla Ogrody"
Ogólnie parkingi są tylko ludzka mentalność auto na widoku to bezpieczne, a i tak jeżeli ktoś ma go zamiar ukraść bądź uszkodzić to go uszkodzi.
Nie zgadzam się z Gość_Dobromir 08:35 na Stawkach przy parkingach również widnieją tabliczki z napisem "Tylko dla mieszkańców bloku" przypuszczam że na większości Osiedli tak jest.
A jak ktoś do kogoś przyjedzie to gdzie ma zaparkować na niebie
Ale tylko Ogrody tak zabarykadowane sa.Tyle blokad i tabliczek to caly Ostrowiec nie ma.A juz najbardziej kompromitujące sa blokady przy 10a....
Dlatego kierowcy sa zmuszani do parkowania na trawnikach jesli chca skorzystać z zakupów lub sklepow kolo małego bazarku.A straż miejska zamiast dawać mandaty kierowcom powinna wysyłać mandaty do osoby ktora nakazala postawienie tych blokad.
Wjeżdżając na każde osiedle czy to Ogrody, Rosochy itp. wita nas piękny niebieski znak D-40 informujący o wjeździe do strefy zamieszkania. Parkowanie w strefie zamieszkania dozwolone jest tylko i wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych oznakowanych pionowym znakiem D-18 oraz poziomym P-18 (nowe parkingi z kostki nie są malowane ale miejsca parkingowe wyznacza inny kolor kostki, jest to zgodne z prawem). Parkowanie w innych miejscach skutkuje wystawieniem mandatu przez służby. Ale prawda jest taka, że nikt tego nie egzekwuje z racji takiej, iż na osiedlach brakuje miejsc parkingowych i mandaty nie są wystawiane (na razie). Co do "parking tylko dla mieszkańców" jest to również niezgodne z prawem. Po pierwsze znak aby móc nas informować, ostrzegać a przede wszystkim być zgodnym z prawem musi mieć określone wymiary, kolory itp. Większość znaków na osiedlach o parkowaniu tylko dla jest zrobionych przez jakiegoś Janusza czy Zdzicha ze spółdzielni i postawiony przed blokiem, przykład: blok numer 32 na osiedlu Słonecznym. Znak wygląda ok ale jest błąd, jest to znak strefy parkowania czyli zły, to raz a dwa informacja o tym kto może tam parkować jest w formie uwaga !!! wydrukowanej kartki A4 w koszulce przyklejonej do znaku ... No ludzie ... Kolejna sprawa, w strefie zamieszkania nie ma czegoś takiego jak parking tylko dla ... !!! Albo jest parking albo go nie ma. Inna sprawa jeżeli blok jest wspólnotą a każdy z właścicieli mieszkań ma prawo do części gruntu. Tacy mieszkańcy mogą sobie ogrodzić teren, postawić bramkę i znak, OK tylko 95% bloków w mieście takiego tytułu nie posiada a jeżeli posiada to z niego nie korzysta albo korzysta ale źle. Więc mogą pocałować wójta w gwinta jak ktoś przyjedzie i zaparkuje na takim cudzie. A jak przyjadę do babci a mieszkam w innej części miasta to już nie mogę tam zaparkować bo nie jestem mieszkańcem? Poza tym, nikt mi nie udowodni, że nie mieszkam w danym bloku :) Trochę logiki. Tyle w temacie.
Gość ,00:35,
Gościu ty chyba w ogóle nie chodzisz po Ostrowcu że piszesz brednie zobacz ile jest blokad na Oś.Słonecznym i tam mieszkańcom nie przeszkadza tylko na Ogrodach przeszkadzały i przeszkadzają jest takie powiedzenie ; że złej baletnicy to nawet rąbek spódnicy przeszkadza.!!!
Sami nie wiecie co od życia chcecie.
Dobrze wiemy co chcecie tyle lat mieszkam na Ogrodach i takiej głupoty nie widziałem żeby blokować dojazd do parkingu jesli tak to postawcie blokadę przy 9a i nikt kolo drzewka nie przejedzie.Skoro 10a może miec blokady to chyba 9a tez i będzie teren prywatny.
A kogo te tabliczki obchodzą, skoro według przepisów nie są to znaki drogowe, tylko tabliczki informacyjne i nie można karać na ich podstawie? :)
Wyczerpująca informacja gościa z 09:04. Zaparkowałem kiedyś pod blokiem koło targowicy przy Reja i jakaś "mądra" głowa przykleiła (!!!) mi na przedniej szybie kartkę mniej więcej tej treści, że parking tylko dla mieszkańców i nie stosowanie sie grozi mandatem straży miejskiej. Mogłem jechać na policję, poprzez zgłosić naruszenie mienia poprzez zabrudzenie szyby i działanie niezgodne z przepisami. Następnym razem tak zrobię, tym bardziej, że znam już personalia tej osoby, bo okazuje się że nie jestem jedyną ofiarą jej działań.
Mają Anioła jak w Aletrnatywy4. Bareja ponadczasowy.
eh respekt prawa w Ostrowcu przez parkujących czy nawet tych, którzy wystawiają mandaty jest znikomy. Policja czy straż miejska wozi się tylko po osiedlach i żal im wysiąść z samochodu by wypisać mandat bądź pouczyć ową osobę kto by im kazał. Puki co parkować można jak się chce i gdzie się chce a kierowcy jak by mogli to i w piwnicy by auto postawili.
