Najgorszy z możliwych scenariuszy to licytacja chałupy. Lepiej się dogadać z bankiem
Tak realnie to może dojść do zajęcia wynagrodzenia (zostawiają jakieś minimum na egzystencję, ale to są grosze), zajęcia ruchomości (samochód, meble itp.), no i zajęcie mieszkania. Zależy jak duży kredyt wziąłeś.
trzeba negocjować z bankiem,ale nie licz na duża ulgę jeśli kredyt był nieubezpieczony..mogą ściągać przez komornika w każdym razie nie podarują złotówki a i odsetek ci nalicza.Ulga - jeśli masz jakis dochód jest rozłożeniem na mniejsze raty co się wiąże ze zwiększeniem kwoty spłaty jak i czasu spłacania.Tak czy inaczej musisz sprawe załatwiać w banku
●Odp.: problem z kredytem
trzeba negocjować z bankiem,ale nie licz na duża ulgę jeśli kredyt był nieubezpieczony..mogą ściągać przez komornika w każdym razie nie podarują złotówki a i odsetek ci nalicza.Ulga - jeśli masz jakis dochód jest rozłożeniem na mniejsze raty co się wiąże ze zwiększeniem kwoty spłaty jak i czasu spłacania.Tak czy inaczej musisz sprawe załatwiać w banku
Ten post oczekuje na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy jest zgodny z Zasadami Forum). Czytelnicy Forum mogą na razie nie mieć dostępu do tego posta. Dlaczego post oczekuje na weryfikację?
kost@
Dziś, 15:09
Zgłoś
Odpowiedz