Syn ja broni, jak wezwie, to mi zrobi awanturę
Ja mam brata i ciagle z mamysia mieszkal (jak jeszcze zyla)Oczywiscie nawet jesli pracowal do niczego sie nie dokladal,o wszystko mial pretensje i sie fochal o wszystko jak panienka....teraz "w spadku" dostal go mój brat...jest nas piecioro wiec mi sie moze uda uniknac takiego "spadku"
Wspolczuje wszystkim,ktorzy maja takie dzieci czy rodzenstwo
10:07 czemuś głupia-boś biedna, czemuś biedna- boś głupia.
Żal mi takich jak ty 10:20 bo człowiek jest istota rozumna i powinien w życiu kierować się jakimiś zasadami a nie tylko zwierzęcym instynktem.
A gdzie w takim życiu godność,honor,szacunek do samego siebie zwłaszcza u kobiet.
Miło być ścierką i żyć bez szacunku nawet do samej siebie?
Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji , moj syn jezdzi na tirach i jest gosciem w domu ,synowa tez calymi dniami pracuje . Jak ty to znosisz?