Na jesieni 2012 roku położyliśmy kostkę brukową. To jest pierwszy nasz sezon po zimie. Jak przychodzi odwilż, topnieje śnieg kostka zachowuje się tak jakby ,,pływała", rusza się pod nogami. Jednak podłoże zachowuje się w sposób jak gąbka - kostka wraca do swojego porzedniego położenia, nie zapada się, nie ma kałuż. Wykonawca, który nam kładł kostkę był oglądał i stwierdził że nic się nie dzieje, że po prostu za dużo wody nagromadziło się za śniegu i jest to zjawisko naturalne - najważniejsze że się nic nie zapada. Stwierdził że za mało piachu jest w ,,fugach" trzeba na wiosbę dosypać i będzie o.k. A mnie się jednak wydaje że kostka prawidłowo położona nie ma prawa się ruszać. Podkreślam że wykonawca firma z Ostrowca z polecenia z trzech różnych źródeł, nawet polecana na forum. Miał ktoś podobne doświadczenia? Jak zaradzić na ruszającą kostkę czy to faktycznie za mało piachu w fugach czy coś jest skopane.
Jeśli się nie zapada to jest OK ale rzeczywiście może być za mało podbudowy lub zle zagęszczone podłoże lub kostka
ja bym poczekał, co na to pismen powie
źle przygotowane podłoże
Czy Firma z kilkuletnim doświadczeniem i z polecenia mogłaby źle przygotować podłoże, raczej ten wariant odrzuciliśmy. Jak myslicie?
ŹLE przygotowane podłoże - 100%, za mało kruszywa i piachu
I jak to teraz naprawić? Co zrobić jeżeli nie będą chcieli poprawić?
tu też zaczekałbym na poradę pismena.
Jak grunt po dobrej mroźnej zimie rozmarznie i woda pod kostką wsiąknie to będzie ok,nawet 1 m podsypki dobrej ale zamarznietej niżej nie jest w stanie wchłonąć wode ze śniegu,nie zapada się narazie to ok.,zobaczysz w kwietniu-maju,jeśli będzie równa i nie zapadnie się to wszystko w porządku,można się nawet pokusić w lato o lekkie dobicie maszyną,bo to dopiero kostka 1 sezonowa( 1 zimowa),tyle w temacie fachowcy
Już odpowiadam,kogo wzięliście do układania,tak macie.
Najpierw się myśli,a potem robi.Pozdrowienia dla myślących.
porządna firma( jak twierdzisz z polecenia i ze stażem) jeśli naprawdę jest porządna to weźmie odpowiedzialność na siebie...
u nas kostka granitowa układana w zeszłe wakacje, wody od śniegu multum, kostka się nie rusza i nie rozjeżdza.
Trzeba było zgarnąć śnieg
podaj na czym została ułożona kostka, u mnie jeden fachowiec od kostki doradził krzemionkę pohutniczą i też tak się dzieje, jak nasiąknie zachowuje się jak gąbka po kilku słonecznych dniach jak wyschnie powraca do stabilności.
Własnie doradził nam tą krzemionkę pohutniczą, napisz kiedy układałeś kostkę (gość z 17,35) czy to juz jeden sezon pozimowy czy tak się będzie działo co roku? Czy jeszcze ktoś ma tą krzemionkę może to sama firma.
U nas układali w wakacje kostkę ale o żadnych ruchach kostki nie ma mowy,ja myślę że podłoze zostało żle utwardzone i tyle -niech rozbiorą i ubiją raz jeszcze bo po następnym sezonie to o reklamacji nie ma mowy.Chyba że uktwardzałeś grunt sam to wtedy problem z reklamacją
Ale układaliście w wakacje na krzemionce pohutniczej?