No i jak to się znowu stało? Mieliśmy przecież wszystko. Media – nasze. Artyści – nasi. Autorytety – nasze. Uczelnie – nasze. Instytuty badań opinii – nasze. Fundacje z nazwami typu "Otwartość", "Dialog" i "Demokracja" – nasze. Instagram – nasz. Ambasady – nasze. Berlin – po naszej stronie. Bruksela – klaskała. Paryż – wzruszony. I co? I znowu przegraliśmy z jakimś Nawrockim.
Z panem od muzeum, od pamięci, od "nigdy więcej komunizmu". Z człowiekiem, który niósł lodówkę żarł kiełbasę i nigdy nie wziął stypendium od żadnego niemieckiego NGO.
Przecież przez tygodnie robiliśmy, co mogliśmy. Wyzywaliśmy ich wyborców od ciemnogrodu, analfabetów, faszystów i wsioków. Wbijaliśmy im do głowy, że kto głosuje inaczej, ten śmierdzi cebulą i chodzi w klapkach Kubota. Pokazywaliśmy ich dzieci jako przyszłych homofobów, antyszczepionkowców i wyborców Konfederacji.
Pluliśmy im w twarz z okładek Newsweeka i Wyborczej. Kazaliśmy im się wstydzić – za religię, za historię, za dziadka w AK i babcię, która nie zna angielskiego. A oni co zrobili? Zamiast się pokajać, zamiast z pokorą stanąć w kolejce po "europejską tolerancję" pod przewodem króla Rafała z Warszawy – poszli i zagłosowali na Karola Nawrockiego. Bez szmeru, bez zadęcia. Po prostu – wzięli długopis i postawili krzyżyk.
To niepojęte. To jakby niewolnik zamiast dziękować za bat, wyjął kajdany i przywalił nimi panu po łbie.
Od lat hodujemy narrację, że polskość to obciach, wiara to zabobon, historia to wstyd, a patriotyzm to choroba psychiczna. Dlaczego nasz Trzaskowski – typ, który bronił podwyższenia wieku emerytalnego i zamienił stolicę w rynsztokowy lunapark ideologiczny, nie będzie symbolem nowej Polski?
Przecież daliśmy hasło "Polska zasługuje na uczciwość". Jak to się stało, że Polacy nie zapomnieli o tej pogardzie, kpinach i machaniu im przed nosem "Konstytucją", której nawet nie przeczytaliśmy?
Może to nie z Polską jest problem? Może to z nami?
Dobra, żartowałem. Przecież tak nie powie żaden przedstawiciel elit III RP. Oni są zbyt elitarni na myślenie
"Dobę po klęsce stalinowców... Sorry salonowcow... My patrioci nie mamy z tym problemu ale oni tak że nie potrafią dokonać prostej analizy dlaczego polegli. Po pierwsze patrząc na celebrytów z pierwszych stron gazet... Totalne zaczadzenie, oderwanie od realiów... No można się oderwać jak zwykły obywatel ciężka bezsensowna pracą cudem uda się raz na rok na tygodniowy urlop to jak ma go taka celebrytka głosująca na Bali zrozumieć jeżdżąc tam co 2 tygodnie na zasłużony odpoczynek bo się zmęczyła sesją zdjęciową. Zdziwiona Julia nie wie dlaczego jej nowoczesny kandydat przegrał. Kolejna kategoria to nasi nowocześni znajomi z wielkich miast. Oni chociaż po kompromitacji ich oświeconego Rafała milczą. Są w szoku jak to... Przecież to nie tak miało być jak TVN powiedział. Tęczowy wygrał jedynie w kategorii osób lat 40-60. A to są ludzie spaczeni propagandą referendum akcesyjnego sprzed 20 lat. Natluki wam w łby, że Unia to cel życiowy i nie możecie wyjść z tej bańki. Przeraża was, że może być inaczej niż TVN powiedział. Mózg nie dopuszcza innej rzeczywistości i... Nie dopuści. Stracone pokolenie, które myśli, że wie lepiej. Można dalej analizować i wytykać przyczyny waszej kompromitacji , ale tego nie zrozumiecie... Nie zrozumiecie przeciętnego Polaka, bo albo macie za dużo hajsu albo dawno temu was tak uksztaltowano, że nie rozumiecie o czym ja do was pisze. Ledwo jakoś udało się obronić Polskę. Pojawiła się nadzieja... "TU JEST POLSKA!"
Te lewicowe tępaki znowu nic nie zrozumieli, znowu ich "autortety moralne" pieprzą coś o małym zaangażowaniu elit jedynie słusznej poprawności politycznej ogólnie jakiś dramat!
tylko nikt nie napisał,ze duza część tych prawych Polaków żyje z socjalu , bo po co rano wstawać do roboty.
1159 ...bez szmeru bez zadęcia...
Bezmyślnie chciałoby się powiedzieć
Ciekawe czy teraz będziemy wspominać p Dude z rozrzewnieniem gdy prezydent elekt to p Karol,co zrobicie jak zerwie się prezesowi ze smyczy?
Nie pozwólcie skoro dokonaliście słusznego wyboru by celem nowego prezydenta było ułaskawienie kolesi i blokowanie naprawczych prac rządu.Bo nie wróży to dobrze nikomu
z rządnej strony politycznej .Dla Wszystkich Nas Polaków spokoju życzę
13:58 spokojnie, nie zerwie się ze smyczy. Mają na niego tyle haków, że do grobowej deski będzie posłuszny. Pomijając wdzięczność za fuchę prestiżową i finansową.
2025-05-14, 18:12
Zapomniał dodać że był 2 godzinnym prezydentem.
Ten żarcik o 2 godzinnym prezydencie jest już tak zgrany, że wszystkie menele spod mojego sklepu go powtarzają i każdy myśli że jest błyskotliwy:)))
Dwugodzinny, rotacyjny, promocyjny 4,99, to już będzie hit na wieki:)))
Obserwatorzy OBWE i Rady Europy krytycznie o NASK i reklamach promujących Rafała Trzaskowskiego
Działania spóźnione, niespójne i nieprzejrzyste. Tak międzynarodowi obserwatorzy wyborów w Polsce ocenili działalność NASK. To instytucja, która powinna pilnować uczciwego przebiegu kampanii wyborczej w sieci, a skupiła się na działaniach na rzecz jednego z kandydatów.
15.32 niezlych masz znsjomych
"Kulisy" wieczoru wyborczego w sztabie Trzaskowskiego zdradziła dziennikarka tygodnika „Newsweek” Dominika Długosz - w programie „Stan wyjątkowy” na niemiecko-szwajcarskim portalu Onet.
Wiem, że Donald Tusk przed 21, koło 20:30 powiedział im - przegraliśmy to. I dlatego Tusk nie wystąpił na wieczorze wyborczym. (…) Około 20:30 powiedział, że przy takich wynikach, a miał przecieki (…) i widział procent odmów odpowiedzi i on zakładał, że te osoby to są wyborcy Karola Nawrockiego. I on im powiedział, że jeśli jest tu różnica 0,6 proc., to znaczy, że myśmy przy tej ilości odmów przegrali, a oni mu nie uwierzyli
– mówiła.
I kontynuowała: "co więcej, natychmiast padło: „to jest twoja wina”, bo partia nie pomogła, bo ty nie pomogłeś, i atmosfera tuż przed ogłoszeniem wyników, jak słyszałam, nie była najlepsza, bo Donald Tusk im powiedział, że nie macie się z czego cieszyć".
https://niezalezna.pl/media/wieczor-wyborczy-w-sztabie-trzaskowskiego-tusk-powiedzial-im-ze-przegrali