Na mojego niucha, to nie Niemcy mieli i mają w tej sprawie wiele do powiedzenia.
Bo należy przypomnieć, że 10 września 1952 r. w Luksemburgu przedstawiciele rządów Izraela i RFN podpisali umowę rekompensacyjną dla żydowskich ofiar nazizmu. Republika Federalna Niemiec zobowiązała się do wypłaty Izraelowi trzech miliardów ówczesnych marek w ciągu 12 lat.
I wtedy na dobre zaczęło się, tj. realizowanie przez stronę niemiecką także innych umów i programów finansowych, dla zapewnieniana rekompensacji, odszkodowań, restytucji mienia oraz pomocy - ocalałym z Holokaustu i spadkobiercom żydowskich ofiar nazizmu.
A niebawem i zupełnie 'przypadkowo', rząd Bolesława Bieruta (vel Rotenschwanz) w sierpniu 1953 ogłasza rezygnację Polski z odszkodowań wojennych.
Bo niby z 'jakiej paki' miałyby być wypłacone dla Polski? Tym bardziej, że RFN nie dysponwała wowczas (wnet po wojnie) nieograczonymi środkami do wydawania na odszkodowania przez lata (także dla innych poszkodowanych). Ale dzisiaj?
Dzisiaj czas na reparacje dla Polski!
Też mam wątpliwości.
Ponoć istnieje fotografia, na której Bolesław Bierut trzyma na rękach Agnieszkę Holland. To jak omen, który dziś wiele wyjaśnia ... .
23:06
Ciekawe. Wygląda na to, że żydokomuna dogadała się ws. odszkodowań dla swoich, a Polska, pod naciskiem zsrr, dostała nic za zniszczenia kraju i narodu. Czy to jest powód, dla którego niemcy dziś mają umywać ręce? Otóż nie!
Jeszcze jedno.
Ciekawe i znaczące jest też to, że środowiska żydowskie nie popierały i nie popierają starań o reparacje dla Polski (ja nie zauważyłem).
Dlaczego milczą? Czy ich nie dotyczą?
Populizm, populizm, populizm.
Wałęsa miał dać każdemu po 100 milionów.
Jak Nawrocki obiecuje reparacje, to załatwi.
Nie byłby taki głupi by obiecywać jeśli już nie załatwił sprawy. Rząd PiS przygotowywał ten temat od dziesięciu lat. To będzie eksplozja pieniędzy dla Polski.
Dlaczego nie zaprosili do USA Gauleitera ?
A teraz "z innej beczki", gdzie nie podoba mi się jak ktoś traktuje nasz kraj i swój urząd jak prywatny folwark i wprowadza swoje rządy, które nie mają się nijak do konstytucji, gdzie rząd rządzi, a prezydent reprezentuje, poparte współpracą na czym korzystają obywatele, a nie przekorne zachowanie jak w przedszkolu, aby tylko postawić na swoim i nieważne, że ktoś inny na tym ucierpi.
Nie ktoś inny imiennie na tym ucierpi, a ucierpimy My - wszyscy Polacy!
16:27
Nie da się rządzić - zarządzać stosunkami z USA, gdy nie jest się zapraszanym do Białego Domu.
Ale czy to nie prezydent zadecydowało, że na spotkaniu nie będzie przedstawiciela MSZ?
A tak na marginesie:
art. 133 Rząd i Prezydent WSPÓŁDZIAŁAJĄ nie oznacza , że Prezydent WSPÓŁRZĄDZI !!
art.146 Rządzi Rada Ministrów.
Trump do dziennikarza Polskiego Radia: Może powinieneś znaleźć nową pracę..hahaha..
Jak sikorski..chciał pouczać
https://dorzeczy.pl/kraj/774381/prezydent-trump-zrugal-marka-walkuskiego-z-polskiego-radia.html
20:48 - i to jest powód do Twojej radości, że Trump obraża nasze media? Nie podoba mi się Twój zachwyt i to, że srasz w swoje gniazdo. Czy Trump zasługuje, aby być naszym idolem? Szanujmy siebie i swój kraj i nie dajmy obrażać się innym.
Trzyma tu wojska na których żołd dają amerykańcy podatnicy-obywatele a nie europejscy