Żeby coś robić w tym mieście to trzeba to miasto kochać,a żeby kochać to trzeba być z nim związany wielopokoleniowo,Każdy kocha to miasto dla własnej kieszeni.
kiedyś Prezydent Wałęsa powiedział : Macie takiego Prezydenta na jakiego zasługujecie, więc co chcecie.........
A jeżeli ja nie chcę takiego prezydenta,to co mi radzisz?
Ciekawe jak będą wyglądać kolejne igrzyska pt. Wielki Ogień ? Znów kilkanaście osób na imprezce za duuże pieniążki podatników. Aha i czy ta impreza była konsultowana z mieszkańcami bo coś mi się zdaje, że to niszowe i prywatne gusta muzyczne prezydenta. A miała być transparentność i uzgadnianie z mieszkańcami.
Każdy słucha obiektywna tego co mu sie podoba ,i nie tobie oceniac czyjes gusta
Prezydent niczego nie chce konsultowac
jest podobny Szostiemu robi co chce i nikomu sie nie chce tłumaczyc
nie bedzie działek od syndyka
tylko ciagła olimpiada i marazmik
prezydent teraz leci na baleary - co to znaczy dla ostrowca? zapewne niebawem sie dowiemy
czemu dalej nic nie piszecie - może pracownicy Urzędu Miasta wyrażą pisemnie swoje stanowiska. Wszyscy cicho siedzą bo boją się o pracę, ale między sobą radują sie że mają takiego szlachetnego i bardzo elokwętnego szefa. Tylko pozazdrościc
To przyjmowanie interesantów to jakaś kpina jest!!!, pan prezydent powinien sobie na drzwiach gabinetu napisać kartę, "nie będę przyjmował, nie będę z Wami gadał, mam wam gdzieś, nie pomogę!!!!"
Czy ktoś z Was zwykłych mieszkańców tego miasta uzyskał od niego pomoc jako interesant?
Czy wogóle kogoś wysłuchał, zajął się Waszym problemem?
Czy wszystkich traktuje według swojego znanego juz w całym mieście schematu: przyjmę (ale tylko wybranych) bo tak wypada, policzę do 20, wstanę , otworzę drzwi i dam do zrozumienia interesantowi , żeby wyszedł, a jak nie będzie chciał wyjść, to sam gabinet opuszczę":/
Człowieku ogarnij się, jak Ty ludzi traktujesz???, przecież to są Twoi wyborcy, ludzie którzy na Ciebie głosowali, ludzie dzięki którym pensję bierzesz i siedzisz właśnie na tym stołku!!!
mnie przyjoł i wysłuchał..a także pomógł:)))
Dla niektorych czas sie zatrzymal w ubieglym wieku, dalej kazda wladze traktuja jak sekretarza partii, takiego wszechwladnego kacyka, ktory lapal za telefon i od raczki cos zalatwial, nie zwazajac na przepisy prawa i inne "duperele". Ale to juz nie ta epoka i dlatego zaden prezydent, burmistrz nie jest w stanie tak od razu "zalatwic" kazda sprawe kazdego petenta. A co do czasu - ciekawe ile wedlug niektorych powinien poswiecac czasu 1 osobie, tylko wtedy byloby zle bo innych nie wysluchal.
proszę nie stresujcie Pana, on i tak nie zrozumie o co wam chodzi, a głupawe wypowiedzi i prostackie zachowanie pozostanie
No to chwileczkę, to po co ten dzień interesanta? dla zasady? niech sobie jaj nie robi, bo nie przystoi na takim stanowisku
Dobrze niech robi tak dalej, niech się puszy i poniewiera ludźmi, rozliczymy go za to za 3 lata, a może i wcześniej... bo wkońcu trafi swój na swego.
Pamiętaj Panie Prezydencie, że Prezydentem się bywa, a człowiekiem powinno się być zawsze.