Czy ktoś z Was może podać ciekawe pomysły na prezent mikołajkowy dla dzieci przedszkolnych do 30zł???
przedszkolnych- 3 czy 5 latków, bo to różnica
Czy to dla grupy dzieci? Jeśli tak to warto zapytać innych rodziców,ważny wiek dziecka,to nie to samo 4 czy 5 lat
Takie sprawy uzgadnia się z rodzicami dzieci, a nie pyta po forach. Sama chyba nie zamierzasz decydować za całą grupe??
Książki, puzzle, gry planszowe, foto kubek, klocki odpadają, bo te rzeczy dzieci dostały w poprzednich latach.Poradżcie coś???
Dzieci są w wieku 3-6lat. A pytam się dlatego, że niedługo będzie spotkanie z rodzicami i chciałabym podać jakieś pomysły, bo z doświadczenia lat ubiegłych, rodzice chcieliby dla swoich dzieci worek słodyczy.
Trudno jest kupić taki prezent z którego wszyscy będą zadowoleni. Każde dziecko jest inne, jedno uwielbia puzzle a inne nie lubi, jedno lubi malować a inne śpiewać... itd... Może coś praktycznego... pudełko śniadaniowe czy rękawiczki albo jakaś lampka niewielka a do tego jakieś słodycze :) No i nie zrażaj się tym, że zawsze ktoś będzie niezadowolony ;)
To jest błąd za taką kwotę kupować prezenty dla grupy,w zespole to symbol-prezent,jajo niespodzianka,baton i pomarańcz,.bilety do muzeum,teraz piękna wystawa w nasxym muzeum.Rodzic sam zdecyduje co dziecku potrzeba i za te pieniądze sam kupi na mikołajki upominek,czy tak każdego rodzica stać te 30 zł tak luźno wydać.Potem będzie nowy wątek,że ktoś dostał czekoladę,a dziecko chce inny smak i tej nie lubi,albo samochód których w domu pudełko,albo maskotka za ciemna czy nie taka.Jak rodzic ma w 3 klasach ma wpłacić po 30 zł na takie drobiazgi?
Ktoś ma jeszcze jakiś pomysł??
Dołóż dyszkę i masz niesamowitą, kolorową pościel: http://mowiszimasz.com.pl/pl/1035-Posciel-Do-Lozeczka Maluch na pewno się ucieszy, zwłaszcza gdy podpytasz o jego ulubionego bohatera. ;)
Mikołaj zbliża się wielkimi krokami i chciałabym się zapytać co drodzy forumowicze polecicie by przedszkolakom(4lata) kupić na prezent mikołajkowy. Mam do dyspozycji na każde dziecko 25 zł i jakie macie propozycje.Słodycze, lalki, samochody, puzzle odpadają.Doradźcie coś???
Jak dobrze, ze w przedszkolu mojego dziecka nie ma takich praktyk.
Dodam jeszcze, ze warto zastanowic sie nad problemem posiadania niemal wszystkiego przez dzieci.
A może zamiast paczki ze słodyczami zorganizowac wyjście do kina na film animowany.
A czy wszyscy rodzice akceptują takie składki mikołajkowe po 25zł - 30 zł?A jeśli rodzic ma 2 dzieci to te 50 zł tak ma luźno wydać?Jak pisali poprzednicy nie ma możliwości zadowolić wszystkich czy nawet większości. A dlaczego to nie jest symboliczny drobiazg w miejscach publicznych? W przedszkolach np.jedna malowanka - uzupełnianka do wykorzystania na zajęciach.
Ja wiem ze Mikolajki to wydatek dla rodziców.Tylko spójrzcie na to oczami dziecka.My tez rodzice kiedys byliśmy dziecmi.Pamietacie jak to bylo z tym dniem? Bo ja pamiętam,i pamiętam moja niezadowoloną mamę,ze musi dawać na jakies składki,na Mikolajki itd.I ciągle gderanie,a po co,a na co,a czemu aż tyle?Mnie wtedy jako dziecku bylo przykro,bo zawsze czekałam na ten dzień.Szlam do przedszkola czy do szkoły z podnieceniem , euforią i ciekawością,co tam w tej paczce dostane.I co by to nie było zawsze bardziej mnie to cieszylo,niż prezent od rodziców.Bo w szkole byla inna atmosfera,każdy brał te paczki,ogladal,rozpakowywal. Bardzo fajny jest ten dzień dla dzieci i szczęśliwy,wiec po co im to odbierać? O 20 czy 30 zl tak sie wykłócać? Teatr,kino czy jakas praca do wykonania w sali,czy myślicie,ze dzieci to uszczęśliwi,zadowoli? Bardzo w to wątpię.
Popieram 23.46 bardzo trafnie napisane.