Na taką okrągłą rocznicę fajnie by było kupić coś ciekawego, coś co zapamięta na całe życie :) Może wykup jej lot widokowy- http://prezentmarzen.com/lot-widokowy-nad-podhalem-2/ ? Jak tylko wrócią z lotu, będzie Cię całować po rękach za taki zwariowany pomysł :)
Kolacja jak najbardziej i tam jakiś drobiazg i specjalna piosenka która przypomina Wam piękne chwile… ale weekend w SPA, hm... To musiałoby wyjść od żony np. że potrzebuje relaksu. Wówczas tak bo w przeciwnym razie może poczułaby się, że może ma zbyt dużo kurzych łapek albo za dużo ciałka. Nie, nie… Odebrałby to, że jest już nieatrakcyjna.
Są takie oferty SPA dla dwojga :) Mój facet zakupił kiedyś kupon na grouponie - weekend dworku w Nałęczowie z masażami gorącą czekoladą dla dwojga :) Pobyt z kuponem wyniósł 370 zl w tym była uroczysta kolacja z winem.
sandacz ma racje ta opalarka natryskowa opisana w niewyświetlonych postach jest jak najbardziej porządanym przedmiotem dla pana żony .Wyobrażam sobie powab i czar uroku żony LUCYFERA ...extra prezent i zapach extra !!!!!
Wątpię czy to prawda,twój sposób wysławiania się przeczy temu ,żaden mężczyzna (według ciebie facet),nie oferuje takich prezentów kobiecie takiej jak ty,no chyba,że sam też jest "z marginesu".....
Zegarek z grawerką na kopercie
Kup żonie na tą okoliczność urządzenie do opalania natryskowego.W poprzednich blogach znajdziesz opis.Polecam opalanie systemem domowym na tzw "kota"żona zadowoli sie napewno ,poczytaj sobie jest dokładnie opisana mateda.
jeszcze coś dodam ..żona Luceferusa ma godnie wyglądac jak na Lucyferową wypada...
Ja jestem żoną z dłuższym stażem i w rocznicę ślubu chciałabym,aby mąż mi zafundował...............nocnego wilka.
wyjazd we dwoje to strzał w dziesiątke
Hehehe Maniek :D:D ja bym wolala dostac Kupon do SPA hehe :D:D chociaz nie jestem jeszche mezatkamale moze sie kiedys doczekam hehe :d
Dobrze zrozumiałaś. To żart. Trzeba ruszyć głową i pomyśleć trochę co żona chce, a nie na forum co kuić, co kupić.Żenada.
Może weekend w Kazimierzu. Cudowny klimat dla par!
a jaki lokal poleciłbyś w Kazimierzu,
A ja jakbym dostała od męża kupon do SPA pomyślałabym,ze jestem już dla niego tak szkaradna, że mój mąż ostatnią nadzieję widzi w odnowie mnie przez SPA. Ja poczułabym się urażona takim prezentem.
Natomiast bardzo ucieszyłyby mnie bilety na wspólny wyjazd z mężem gdzieś z dala od rodziny i codziennych obowiązków. To wspólne święto obojga małżonków i nalezy je wspólnie uczcić. Może romantyczny wypad do dobrej restauracji? Cokolwiek- byle we dwoje :)