Premier Morawiecki obiecuje odbudowę przemysłu stoczniowego w Polsce. Czy jest to tylko obiecanka na potrzeby polityczne? Przemysł w Ostrowcu na pewno by na tym skorzystał. Przecież w Ostrowcu wytwarzano elementy silników i linie wałów okrętowych. Czy jest możliwe wznowienie tego przemysłu bez przemysłu ostrowieckiego?Będę mu kibicował w tym przedsięwzięciu. Myślę, że wielu Ostrowiaków również.
Myślę że nie jest to tylko obiecanka. Ten rząd nie może sobie pozwolić na obiecanki bez pokrycia bo tzw totalna opozycja by go zjadła. Póki co realizują wszystko co zapowiadali więc myślę że teraz tez tak będzie. Oczywiście nie da się tego zrobić w ciągu roku czy dwóch. Również mu kibicuję, wszystko zmierza ku normalności.
To jest bardzo dobre posunięcie. Przemysł, który kiedyś był polski, powinien znów być w polskich rękach. Podobnie nasza Huta - powinna być w polskich rękach, a nie hiszpańsko-chińskich.
Nasza Huta była w polskich rękach i co te ręce z nią zrobili.
Lepiej zadba zagraniczny pracodawca o polskiego pracownika niż Polak o Polaka.
Chyba jak wiecej ukraincow sciagnie
Twierdzisz ogier ze że my Polacy jesteśmy niezdolni do prowadzenia takich zakładów?
W polskich rękach była, ale jakich rękach? Każdy samodzielnie myślący wie, komu zależało na sprzedaży i dlaczego. A dzisiaj ta grupa powoli się kończy. Powoli, lecz sukcesywnie.
POwoli sami się wykończą gdy korytka nie będzie.
A to chodzi o tę stocznię w Radomiu, co ją zapowiadali wcześniej?
Nie,o Radomskiego Łucznika,chcesz poznac szczególy?
Przez ostatnie 8 lat:::wybudowano Autostrady.Drogi ekspresowe..Stadiony..Hale sportowe.Dworce kolejowe..I Lotnicze. GAZOPORT..ITD...CI TERAZ TYLKO OBIECUJA....obiecują..
I na obiecankach się skończyło.
Ząb zupa Dąb d..a