Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

                        Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                        Bo teraz -gość z 10:02 - uczelnie (prywatne) to fabryczki produkcyjne jak każde inne. El' dorado biznesowe w edukacji zaczęło się na początku lat 90-tych, po zmianach ustawowych w szkolnictwie. Tak zaczęło się omamianie młodych ludzi perspektywami świetnej pracy. Na takie uczelnie przyjmowani byli kandydaci, od których niczego się nie wymagało, oprócz świadectwa dojrzałości więć zorganizowano różne "stworki" na szczeblu szkoły średniej umożliwiające zdobycie w 2 lata matury. W taki oto sposób staliśmy się potęgą w produkcji magistrów. A że produktem końcowym wyższej uczelni jest (powinien być) przygotowany do zawodu człowiek, ten fakt subtelnie był i jest przemilczany .... reklamacji nie ma. Pozostaje coraz większa frustracja młodych ludzi, których dyplomy czesto są przedmiotem kpin i żartów.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                          Do gościa 12:30 Dzięki za odpowiedź. Mamy podobny tok myślenia.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                          Dzięki do gościa z 01-07-2014 17:00. Pozdrawiam

                          Gość_gość_independent
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 53

                      Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                      To że ktoś przypadkowy kończy dany kierunek, nie oznacza, że ma pracę. Pokaż mi w O-cu młodych nauczycieli. Zresztą nie tylko w O-cu. Nikt od wielu lat nie znalazł pracy, bo etatów sukcesywnie ubywa. No może językowcy, bo to nowość i weszły języki od klasy I. Wczoraj gość 16:22 bardzo dobrze napisał. Co parę lat ktoś grzebie w programach nauczania. Szuka , szuka i zmienia. Jak to się dzieje, że nasze polskie dzieciaki jeździły do szkół europejskich i radziły sobie znakomicie. Sama mam przykład siostrzeńca, który w klasie 3 pojechał do Irlandii i fakt przez pierwsze pół roku nie mógł się odnaleźć(język), ale teraz? Prymus. Nie jest to tak z nauką. U nas jest przerost treści i wszystkiego dużo , ale po łebkach, bo inaczej się nie da. Przecież program musi być zrealizowany. Przecież ci mądrzy układający pytania też dają klucze odpowiedzi. Czy oby wszystkie formy odpowiedzi są do przewidzenia. Poczytajcie, co piszą sami sprawdzający, ze ten klucz też ogranicza. Najłatwiej zganiać na jednych, a nie widzieć , że dzieciaki też idą po najmniejszej linii. Kiedyś, gdy miałam coś przygotować, musiałam poszperać i przepisać. Teraz włącza się kompa, internet i drukarkę. Ot i tyle, nawet przeczytać się nie chce i wybrać to co najważniejsze. A to, że nie wszyscy zdają. To dobrze, selekcja . Że nie zawsze sprawiedliwie, bo komuś się uda. Życie ogólnie nie jest sprawiedliwe.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                        PRZECIEŻ CI W MINISTERSTWIE TO TEŻ NAUCZYCIELE ECH..........!!1

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                          Jacy z nich nauczyciele? Szkołę widzieli jak do niej chodzili. Nie potrafią nawet rozwiązać prostego zadania maturalnego z matematyki co wielokrotnie pokazywała telewizja.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 57

      Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

      autor wątka, niejaki "independent" już na samym początku swojego procesu myślowego popełnił błąd, który - niestety - jest powszechny. Prawdopodobnie bierze się to stąd, że ów autor również jest "produktem" jakiegoś procesu, niekoniecznie do końca przemyślanego.

      Otóż - autor ów powiela modny ostatnio pogląd, że każdy kto kończy gimnazjum - powinien iść do szkoły średniej zakończonej egzaminem maturalnym. A następnie - powinien iść na studia.

      Ale - na szczęście - nie wszyscy ludzie są tacy sami, i nie wszyscy mają predyspozycje do tego by taki egzamin zdawać.

      Oprócz ludzi z dyplomami - potrzebi też są elektrycy, glazurnicy, murarze, cieśle, czasem ślusarze,

      Często jednak osoby kończące gimnazjum - nie mają innego wyjścia i owczy pęd pcha ich do szkół, które nie są dla nich.

      Skutek tego wydzimy po wynikach egzaminów.

      To nie wina nauczycieli, ze KAZDY - bez względu na predyspozycje - uważa, że powinien iść na studia.

      Zostawmy to jednak, bo autor wątka wcale nie martwi się samymi wynikami matur.

      Czytając uważniej post rozpoczynający wątek - łatwo można się przekonać, że winowajcami wszystkiego co złe w oświacie są... uwaga, uwaga - tak - zgadli państwo - NAUCZYCIELE !!!. Chyba stąd bierze się trudno skrywana uraza autora do nauczycieli. Być może autor miał problemy w szkole, być może jakiś nauczyciel się na niego "uwziął", a być może - autor miał do szkoły "pod górkę".

      Zamiast więc "zmieniać przepisy" (niby na jakie ?) - przekonajmy potencjalnych maturzystów, że niech do matury przystępują "ci którym się chce" uczyć.

      Ot, prosta sprawa, a jednak - jak widać - nie wszyscy ją rozumieją.

      Ale cóż - parafrazując autora wątka - nie każdy kto umie pisać, umie jednocześnie myśleć.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

        Do gościa 00:25 Ja nie zgadzam się z Twoją oceną autora wątku. Piszesz cyt. "nie każdy kto umie pisać, umie jednocześnie myśleć". Żeby umieć pisać trzeba umieć myśleć, bo niestety tak funkcjonuje mózg człowieka. Problem w tym, że zależy co i jak się pisze. Według mnie autor wątku jest dobrze wykształcony, należy do młodego pokolenia, w szkole dobrze mu szło a na pewno z języka polskiego, umie dobrze się wysłowić poprawną polszczyzną.

        A o Tobie gościu myślę, że jesteś związany ze szkołą i nie możesz ścierpieć, że społeczeństwo tak " jeździ " po nauczycielach. No cóż mamy demokrację i każdy ma prawo do swobody wypowiedzi. Myślę, że wątki o tematyce budżetowej są jak najbardziej na czasie. W końcu oświata utrzymywana jest z naszych podatków.

        Gość_belfer
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

          Oj belfer, chciałoby się nim być co? 00:25 ma rację i to 100%. Nie każdy, kto kończy liceum musi zdać maturę. Przecież do liceów chodzi też miernie ucząca się młodzież i prawdopodobnie ci mieli problemy z maturą. Trudno sobie wyobrazić, żeby średnia 3,20 czy niższa dawała jakąkolwiek szansę uzyskania świadectwa maturalnego. Ot i tyle. Poza tym dobrze wiemy, że są klasy do których trafia młodzież ze słabymi wynikami z egzaminu po gimnazjum i są klasy które osiągają średnią 4,8 - 5,25. Po co te wszystkie dyskusje. Trzeźwo myślący wiedzą sami, jak to jest.

          Nie mówię, że żadnej winy n-li tu nie ma. Wystarczy przeanalizować wyniki z paru lat konkretnych belfrów i to obraz na pewno da. Nie chce mi się wierzyć, że ci n-le , których uczniowie osiągają najsłabsze wyniki, zawsze trafiają na słabe klasy? Jednak jedno jest pewne. Uczeń który chce coś osiągnąć zawsze w każdej klasie, w każdej szkole to osiągnie.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

            11:43 A skąd wiesz, że połowa tu piszących nie jest belframi. Ludzie są różni, nauczyciele też. Dopóki człowieka nie zobaczysz nie oceniaj go. Poza tym odniosłem się tylko do cytatu który mnie wkurzył cyt." nie każdy kto umie pisać, umie jednocześnie myśleć". Z tego cytatu wynika, że każdy z nas to półgłówek.

            Gość_belfer
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 61

            Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

            Do gościa z 00:25: Najwyraźniej mój wątek podrażnił delikatną strunę nauczycielskiego EGO. Jak rzadko które, środowisko nauczycielskie właśnie ma wyjątkowo wysokie mniemanie o swoich kwalifikacjach - nie zawsze niestety uzasadnione.

            Tak naprawdę nie ma sensu kolejny wywód na ten temat, bo chyba wszystko w różnych wątkach zostało na ten temat powiedziane w mniej lub bardziej zręczny sposób.

            Oczywiście stara sprawdzona socjotechnika każe przemilczeć, to co jest niewygodne dla nauczycieli.

            Dodam tylko, że ów produkt (absolwent) jest edukowany od I klasy szkoły podstawowej i tam zaczynają się błędy nauczania. Problemy systemu to jedno - choć przy jego powstaniu pracują przecież ludzie oświaty - a poziom wykształcenia nauczycieli i ich profil etyczny to drugie.

            W zdumienie wprawia mnie myślenie Gościa, że nie każdy musi przystąpić do matury. Kuriozalne - przecież nauka w liceum ogólnokształcącym jest przygotowaniem do studiów, a matura ocena końcową tegoż procesu!

            Wypada mi przyznać rację, że "....nie każdy kto umie pisać, umie jednocześnie myśleć" , ale zrzućmy to na zbyt późną porę .....))

            P.S. Mam duży szacunek dla nauczycieli (bo tacy oczywiście też są), którzy wybrali tę właśnie drogę zawodową, bo chcieli, chcą i lubią pracować z młodzieżą, a nie dlatego, że - jak powiedział Jan Wróbel dyr. jednego z najlepszych LO w Warszawie - na żadne studia się nie dostali i zostały w październiku jeszcze wolne miejsca na pedagogice ....... .

            Gość_Gość_independent
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

              Idąc twoim tokiem myślenia, to przez złe nauczanie od klasy 1, mamy tak myślące społeczeństwo a nie inne. Tzn. że, gdyby nas nauczyciele od początku dobrze uczyli , to wszyscy moglibyśmy studiować medycynę czy matematykę stosowaną. Już wiem na kogo mam zrzucić winę, że nie jestem kardiochirurgiem. To wina mojej pani z 1 b, potem pozostałych nauczycieli. Wiedz, że miałem w liceum świetnych nauczycieli i zapewniam cię, że 15 % uczniów za diabła nie mogła mieć dobrych wyników i nie dostała się na studia. Fakt matury chyba 1 osoba nie zdała. Zdawało się przed nauczycielami ze szkoły. Był to system stary, czyli naprawdę dawno temu i wierz mi wykładowcy cały czas jeździli po nas, czego nas te "profesory" w liceum nauczyli. Akurat się nie zgadzam, że nauczyciele są zadufani. Jest to jedna z grup zawodowych, która wcale nie trzyma się razem. Całkiem inaczej niż inne grupy. Wykładowcy najeżdżają na nauczycieli ze szkół średnich, ci znów na tych z gimnazjum a ci na tych z podstawówki. Trwa to od lat. Po prostu przeładowane treści nauczania, stare lektury z czasów gdy sam się uczyłem. Widzę to po moich dzieciach oraz siostrzeńcach. Tempo, pęd i wszystko realizowane po łebkach, bo to co kiedyś w 4 lata trzeba zrealizować w 3 i przy tym od maja brak konkretnej nauki, bo egzaminy i zawsze kogoś brak.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 69

              Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

              independent - nie pochlebiaj sobie :), aż tyle treści nie zawarłeś w swoim wątku, aby poruszyć czyjekolwiek EGO.

              Sądząc jednak po twoim ciągłym nawiązywaniu do miernych (w twoim przekonaniu) kwalifikacji nauczycielskich - jakiś uraz do nauczycieli jednak posiadasz. Nie wiedzieć dlaczego - ciągle powracasz - a to do ich kwalifikacji, a to do 'profilu etycznego' (a coż to takiego jest ?), za chwilę dowiemy się, że ci sami nauczyciele odpowiadają też za atak stonki ziemniaczanej.

              Co widzisz kuriozalnego w tym, że nie każdy musi/chce przystąpić domatury ?

              Szkoły zawodowe w większości zostały zlikwidowane, więc młodzież z konieczności idzie do liceów - co nie oznacza, że ma predyspozycje do tego, aby kontynuować naukę na jakichkolwiek studiach !

              Oceną ucznia na zakończenie liceum jest świadectwo szkolne.

              Takie zwykłe, na kartce A4.

              To mało ? to źle ?

              Aha - absolwent nie jest żadnym 'produktem', podobnie jak 'produktem' nie jest np. pożyczka bankowa (co nieustannie usiłują nam wmówić 'producenci' owych 'produktów').

              Jeśli jednak chesz przy tym obstawać - zauważ, że sam również używasz produktów różnej jakości - czasem zdarza ci się "jeżdzić mercedesem", ale czasem używasz chińskiej mp-trójki za 7,20 PLN (za słuchawkami)

              Tak samo w życiu - są potrzebni i lekarze, i architekci, ale ja do przekopania ogródka nie chcę zatrudniać architekta, ale zwykłego ogrodnika - najlepiej po solidnej szkole zawodowej (matura w tym przzypadku - zbędna)

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                Do gościa z 00:29 Znów, zbyt późna okazuje się dla Ciebie nocna pora.

                Nie podejmuję już polemiki w tym temacie, żeby nie zanudzać uczestników tego forum i nie przekonywać do prawd oczywistych

                Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w kształceniu młodego pokolenia .... ???))

                P.s. Aha mój dyplom na 5, ze średnią ze studiów powyżej 4,5.

                Gość_gość_independent
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                  Pora nie ma tu żadnego znaczenia, nie wiem dlaczego ciągle do tego nawiązujesz - chyba faktycznie zaczyna brakować ci argumentów.

                  Prawdy oczywiste - te głosili nam już przez kilkadziesiąt lat, teraz jak widać - tzw. "prawdy oczywiste" znowu stają się modne.

                  Kształcenie młodego pokolenia - jest mi zupełnie obce (poza tym co przekazują własnym dzieciom).

                  PS. tą średnią 4.5 to nie ma się co chwalić... przyznam - całkiem nieźle, ale miałem lepiej :)

                  Gość_podobno nauczyciel
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                    Do gościa z 10:15. To powinno Cię usatysfakcjonować, aczkolwiek żeby nie było tak słodko jak zapewne wiesz z historii ludzie najbardziej kreatywni, utalentowani i osiągający sukcesy nie byli zbyt pilnymi uczniami, ale zawsze wyróżniali się spośród innych swoja osobowością.

                    Gość_gość_independent
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

              Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

              '' Jan Wróbel dyr. jednego z najlepszych LO w Warszawie - na żadne studia się nie dostali i zostały w październiku jeszcze wolne miejsca na pedagogice ......''

              To dobrze, że są jeszcze dyrektorzy szkół, którzy krytycznie potrafią ocenić nauczycieli i nie boją się , że władza ich zniszczy. Kiedyś, żeby studiować na kierunku nauczycielskim obojętnie w jakim przedmiocie trzeba było zdać egzamin pisemny i ustny. Dzisiaj uczelnie pedagogiczne łapią każdego i kształcą pseudo nauczycieli. Szkoły straciły całkowicie swoją autonomię bo wszystko zależy od władzy. To czy tzw. dobry nauczyciel z powołania ma pracę zależy od organu prowadzącego. Jeżeli w jednej szkole jest dwóch nauczycieli tego samego przedmiotu i jeden ma o 1 godzinę więcej to już jest wojna.Kiedyś jedynym zwierzchnikiem dyrektora był kurator. Dzisiaj naczelnik jest ważniejszy od kuratora.Pisać by można jeszcze dużo w tym temacie. Postawmy więc pytanie: dlaczego obecnie nauczyciele tak bardzo boją się krytyki? Czy ktoś potrafi na nie odpowiedzieć?

              Gość_belfer
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Prawie i aż 30% oblało maturę

                belfer, w tych niby "pytaniach" próbujesz przemycić własne tezy, a to już pachnie manipulacją:

                "dlaczego obecnie nauczyciele tak bardzo boją się krytyki"

                --

                To ja zadam tobie inne pytanie: kiedy przestaniesz bić własną żonę ?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -