Ludzie czemu wy ciągle narzekacie a to jestem samotny -samotna samotnosc jest straszna. A co maja powiedzieć ludzie którzy niemaja co jeść niemaja gdzie mieszkać walcza z chorobami im jest naprawdę trudno. Kto się ziemna zgodzi?.
Mają problemy to o nich piszą, jeżeli to, że się komuś wygadają sprawi im ulgę, a dodatkowo ktoś rzuci jakimiś radami to nie widzę żadnego problemu. Tacy ludzie chcą być traktowani jako osobne przypadki, chcą żeby im poświęcić chwilę czasu, serio nie widzę najmniejszego powodu, dla którego nie można im czegoś odpisać i w jakiś sposób podbudować. Każdy ma problemy. I błagam skończcie pocieszać kogoś mówiąc, że ktoś inny ma jeszcze gorzej, wiesz co sobie pomyśli ten co ma gorzej jak to przeczyta?
Jedni posciesza,podbuduja,a drudzy wyśmiewają sie,a nawet obrażają.Czytam te wątki i widzę jak nie którzy robią sobie przysłowiowe"jaja" z takiej osoby.I z tego powodu nie wiem czy ja chciałabym sie tu zwierzyć ze swoich problemów,nawet gdybym nie miała z kim o tym porozmawiać.
Zgadzam się z przedmówcami. Niestety często nie ma się komu wyżalić i dlatego piszą to anonimowo na forum
Do Autora wątku. Jeśli wymienionym przez Ciebie problemom nadamy hierarchię, zgodzę się z Tobą. Ale jeśli indywidualnie potraktujemy jednostkę i jej życie, dla jednej największym zmartwieniem będzie złamany tips, dla innej samotność, a dla jeszcze innej nowotwór. Myślę, że Twoja wypowiedź jest po to, by niektórzy spróbowali zerknąć na swoje troski z dystansu i fajnie, że tak sobie zamyśliłeś.
W kółko te samy posty,samotny,samotna itp,ktoś kogoś zdradza,ktoś kogoś chce poznać
N8e pasuje mi watek- nie czyram go, nie udzielam sie, pomijam. Mozna tez zalozyc wlasny, ciekawszy. No problem
co racja to racja nie pasuje to nie czytać i tyle !!!