Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Pranie mózgów?

Ilość postów: 64 | Odsłon: 3641 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 61

                          Odp.: Pranie mózgów?

                          Otacza się ludźmi majacymi związek z przestępczym półświatkiem.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 64

                          Odp.: Pranie mózgów?

                          Dożywocie.

                          Dawniej za zdradę była tylko jedna kara.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 65

                          Odp.: Pranie mózgów?

                          Pisior, zapomniałeś dodać, że to wklejka z portalu braci Tarnowskich :)

                          "Za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości media związane z braćmi Karnowskimi i wspierające tę partię, były hojnie dofinansowywane przez państwowe spółki i instytucje. Po zmianie władzy media te – które mają relatywnie małe zasięgi – nie mogą już liczyć na tak duże państwowe wsparcie, jak do niedawna."

                          Smuteczek :(

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pranie mózgów?

                          Żebracze media mają dużą konkurencję. Radio przetarło szlak ale telewizja odbiera datki dla radia. Niedługo z ambony będą krzyczeć na tych którzy odwrócili się od radia na rzecz telewizji z datkami.

                          Żebractwo, to bardzo konkurencyjna dyscyplina, bo chętnych dużo a datków mało.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pranie mózgów?

                          Nastepny zakaz unijny i pranie mózgu..

                          Unia Europejska stoi u progu wprowadzenia jednej z najbardziej przełomowych regulacji środowiskowych ostatnich dziesięcioleci, która może fundamentalnie zmienić skład tysięcy produktów znajdujących się w naszych domach. Bruksela finalizuje prace nad kompleksowym zakazem stosowania substancji perfluoroalkilowych i polifluoroalkilowych, powszechnie znanych jako PFAS, w produktach konsumenckich dostępnych na europejskim rynku. Te wszechobecne związki chemiczne zyskały złowieszczą nazwę „wiecznych

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pranie mózgów?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pranie mózgów?

                          "Ja rozumiem, że można nabrać się na ekipę Tuska pierwszy raz, jak ma się dziś 18-20 lat, bo nie pamięta się, jak to było za jego rządów i jakie były efekty tych rządów. No, ale żeby stary, 35-letni koń, nabrał się na Tuska po raz trzeci, to tego wytłumaczyć nie potrafię.

                          Rafał Trzaskowski będzie musiał wydać drugą część książki "Rafał". To będzie bestseller fantastyki. Otóż Rafał powiedział wczoraj, że oni stworzyli fundamenty pod uniezależnienie energetyczne od Rosji.

                          Serio? Rafał, naprawdę? Czy "uniezależnianie się od Rosji" polegało na przedłużeniu umowy gazowej z Gazpromem do 2037 roku? Przecież Donald Tusk i Waldemar Pawlak negocjowali ten deal z taką pasją, jakby Putin miał im za to postawić daczę nad Bajkałem i wręczyć order Lenina. Nawet Komisja Europejska uznała, że ten kontrakt jest tak ruski, że nawet oni nie są tak ruscy i go zablokowali. A przecież tam co trzeci siedzi u Gazpromu w kieszeni.

                          W świecie Rafała Trzaskowskiego PiS nie istnieje – chyba że jako zbiorowy wróg, na którego można zwalić nawet przymrozek w maju. Ale fakty są bolesne: to rządy PiS rozpoczęły realną dywersyfikację. Baltic Pipe? PiS. Umowy na gaz skroplony z USA i Arabii Saudyjskiej? PiS. Terminal LNG w Świnoujściu? Podjął rząd Marcinkiewicza, blokowany latami, bo przecież “Gazprom też człowiek”. I w czasie, gdy te cholerne pisiory darły szaty, żeby nie budować Nord Stream, Rafał przekonywał, że to super i to przecież porozumienie prywatnych firm.

                          Co w tym samym czasie robiła Platforma? Nawoływała do resetu z Rosją, drukowała Putina w "Wyborczej", zapraszała Ławrowa na papieroska i rozkładała czerwony dywan. Co krzyczał Sikorski do Ukraińców? Żeby poddali się, bo wszyscy zginą podczas pierwszej wojny z Rosją. Mało tego. To Sikorski twierdził, że "w procesie rozszerzenia NATO nie należy z góry wykluczać Rosji", a nasza dyplomacja smarowała Moskwie wazeliną dyplomatyczną wszystkie otwory.

                          Tymczasem Trzaskowski rzucił proszkiem niepamięci w widza i wypowiedział magiczne stwierdzenie: "przecież Kaczyński chciał resetu z Rosją". W tej chwili dźwięk czołgających się po podłodze szczęk widzów musiał zagłuszyć pytanie prowadzącego.

                          Nie, Rafał. To Donald Tusk pisał w expose "chcemy dialogu z Rosją taką, jaką ona jest". To Sikorski tulił się do Ławrowa. To Pawlak twierdził, że Gazprom to "partner jak każdy inny". To "Gazeta Wyborcza" świętowała publikację Putina, a w kontekście sprzedaży Lotosu Tusk mówił: "Nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, by mówić kategorycznie "nie" inwestorom z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji. Nasi sąsiedzi są również od tego, abyśmy robili z nimi wspólne interesy". O Lotosie to mówił. Nie o ofercie sprzedaży Opla z "rudą" na wszystkich elementach, a o Lotosie!

                          I to jest właśnie patologia polityki – publiczne opowiadanie bajek bez mrugnięcia okiem, z pełną premedytacją i przekonaniem, że ludzie nie pamiętają nic sprzed 2022 roku. A dlaczego on to robi? Bo to prawda. Bo mamy zbiorową pamięć rybki. Zacznijcie w końcu używać tego czegoś, co macie między uszami, bo naprawdę przegracie sobie nie tylko swoje życie, ale i życie swoich dzieci."

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pranie mózgów?

                          Najwieksze pranie łbów robiła kurwizja, na szczescie to juz przeszlosc

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pranie mózgów?

                          No to widać jak sprany masz łeb skoro wyskakujesz z tak marną ripostą

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pranie mózgów?

                          "Oho! Musi być naprawdę źle. Tak źle, że nawet Adam Michnik, zazwyczaj pochylony nad papierosem, postanowił zeskoczyć z kanapy i dać z siebie ostatnie 100% demokracji. Jak w starych dobrych czasach. Żadnych półśrodków. Żadnej ironii. Tylko żarliwa liturgia: Polska jest zagrożona, Europa się chwieje, a Karol Nawrocki ma zdjęcie z Trumpem.

                          "Gdybym był szefem służb w Moskwie, codziennie dawałbym na mszę, żeby ani Mentzen, ani Nawrocki się nie przeziębili" – powiedział Michnik z taką powagą, jakby naprawdę siedział w cerkwi i notował, komu jeszcze podać aspirynę w imię destabilizacji Zachodu.

                          I o to chodzi! O dramat. O kadzidło. O bicie w demokratyczne dzwony i bicie piany w rytmie antyputinizmu. Michnik, jakby żywcem wyjęty z "Wiadomości" z 1982, widzi wszędzie rękę Moskwy, ba – nawet chrypka Mentzena może być elementem sabotażu euroatlantyckiego sojuszu.

                          Ale nie tylko chłopcy z Konfederacji dostali w tej rozmowie demokratycznym kluczem w potylicę. Również Karol Nawrocki został rozebrany na części pierwsze, a potem poskładany w karykaturę.

                          W ogóle cała rozmowa z Dominiką Wielowieyską przypomina dialog Mistrza z Uczennicą – ta kiwa głową, zadaje pytania w punkt, a Michnik deklamuje jak prorok po oświeceniu. W jednej frazie przypomina swoją znajomość z młodym Orbánem, w kolejnej płynnie przechodzi do Maduro i Maciaka, by zaraz potem przypomnieć lemingom, że "Duda to maminsynek, a Nawrocki to macho z zapędami bolszewicko-endeckimi". Prawdziwy kongres psychiatrii porównawczej.

                          A gdzieś po drodze – oho! – chwalebne wyjątki: Tusk, Sikorski, Trzaskowski, Hołownia, Biejat, Bodnar. Wszyscy "rozsądni", "odpowiedzialni", "wielcy". Niektórzy nawet "świetni, ale bez straty dżentelmeńskiego stylu z Oksfordu". Czuć było, że Michnik mówił to z wilgotnym okiem. Gdyby miał więcej miejsca, dorzuciłby pewnie, że Hołownia to skrzyżowanie Lincolna z Lemem, a Trzaskowski łączy w sobie cechy De Gaulle’a i Dalajlamy.

                          Ale najważniejsze przesłanie było jasne. Jeśli nie zagłosujecie na Koalicję 15 Października, to Braun z gaśnicą zostanie marszałkiem, Maciak ministrem edukacji, a Mentzen ogłosi program dezUEfikacji Polski przy ołtarzu z cebuli i TikToka.

                          "To nie są wybory między aniołami a diabłami" – mówi Michnik. "Ale…" – i tu wjeżdża cały katalog demonów prawicy: autorytaryzm, ksenofobia, populizm, język nienawiści, kompleksy narodowe, a nawet… brutalne, dzikie instynkty. Serio. Michnik mówi o "tym, co w ludziach ciemne, brutalne i dziko instynktowne".

                          Rozmowa kończy się jak każda dobra kaznodziejska homilia: z wielką troską i westchnieniem. "Oddanie głosu na kandydata antydemokratycznego może otworzyć bramy do katastrofy". I Michnik – wyczuwając, że jego lemingi mogą już szeleścić kartami wyborczymi z niepewnością – serwuje emocjonalny nokaut: "Nie postępujmy tak, żebyśmy sami skazali się na osamotnienie".

                          Ile to telefonów z centrali w Moskwie musiało kończyć się takimi słowami w czasach słusznie minionych, nie?"

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
10 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Kamo Polska Kamil Pastuszko
Branża: Elektryczne usługi
Dodaj firmę