Bo wszystko polega na tym że KTOŚ pracuje a ON nie.Do pracy za 1100zl nie pójdzie bo studia skończył i trzeba mu dać na wypłatę od razu 3000zł bo MA STUDIA I ZERO DOŚWIADCZENIA!!! ot i cała filozofia:))
A w Starostwie ile zarobi? też 1100:P
Zarabiam 1800 brutto. Jestem pracownikiem starostwa z wyższym wykształceniem.
A gdzie ma zdobyć to doświadczenie??! Pytam się! chyba musi do pracy gdzieś pójść no nie?? halooo mgr po studiach też chce załapać się do pracy i wiadomo, że najlepiej w urzędzie i za godziwą stawkę, a nie do sklepu.
ale to smieszne ! zobaczcie kto wygrywa konkursy - młody,po studiach i z doswiadczeniem i jeszcze deklasuje długoletnich pracowników!
mam pytanko czy to jest dziewczyna i siedzi w pokoju na parterze?o niej mowa?
nie obrażaj ludzi "ze sklepu' nie sa gorsi od tych ze starostwa-znam bardzo dobre ekspedientki o wiele lepiej zorientowana w zasadach kultury ,polityki i historii niż niejeden 'na stanowisku' w starostwie-a jesli jest się uczciwym i lubi się swoją pracę(a rzadko to się zdarza ) to i zarobić można dobrze-nawet w sklepie
a co to ma do rzeczy?może jest dobry(inteligentny(a)zna sie na tym co powinna(y)-nie wiesz o tym =tylko zawiść i małostkowość Tobą kieruje?
A jakie masz wykształcenie ANONIM ? którą sorbonę kończyłeś skoro uważasz ,że nadajesz się do starostwa pracować?Czy twa wiedza , nie jest efektem masełka ,które mamusia twa nosiła do uczelni dla panów profesorów.Gdybyś miał wiedzę adekwatną do szkoły którą skończyłeś to zapewne otrzymałbyś tam pracę.Rąk do pracy wszędzie potrzeba,ale dobrych rąk i mądrych głów.Przypuszczam że musisz jeszcze poprawić edukację swą,może jakieś kursy doszkalające? a może detektywem byś został? zasób informacji masz spory,wiesz kto, gdzie ,jakie szkoły posiada ,może załóż swą firmę śledczą?...pomyśl ANONIM...
antaligent się odezwał
Mam wyższe i sprzątam za 1100 zł. miesięcznie.Po zapomogi nie chodzę.Chciałabym pracować w swoim zawodzie,ale póki co za coś trzeba miesiąc przeżyć.I na razie jest ok.Nie szpieguję,nie zazdroszczę...
I bardzo dobrze Anonim źe cię nie przyjeli ,widać jakim jesteś człowiekiem ludzi ze średnim wykształceniem masz za nic ,a zawodowym to pewnie jak śmiecia traktujesz . Myślisz źe co pępkiem świata jesteś .Jak ta osoba ma pojęcie w tym co robi to trzymam za nią kciuki.
Kiedyś jak pracowałam w pewnej restauracji przyszła teściowa szefa powiedziała do dziewczyn na kuchni źe ,,Kaźda kobieta bez skończonych studiów jest szmata''bardzo mi to zostało w pamięci.:-/ Chociaź wszystkie dziewczyny z kuchni miały wykształcenie średnie a jedna znich zalecała się do jej syna ,to zgnoiła wszystkich a co najlepsze sama miała technikum i córka teź jest po studiach i jest pod innym względem szmatą.I wnerwia mnie takie pisanie autora wątku bo myśli źe nie ma studiów to ktoś to jest gorszy...
1100na miesiac.wspolczuje i zycze z calego serca zeby bylo lepiej...wszystkim wam tu niedofinansowanym...ide na piwo albo cztery.czee
pewnie chce od razu z 3 tys,najpierw kolego to musisz pare latek popracowac za 1120 bo na ladne oczy nikt ci nie da odrazu dobrej wyplaty,patrzcie jak to kazdy sie pcha na cieply stoleczek a moze tak na poczatek troche fizycznie,nie pasi,no jasne bo to przeciez osoba po studiach i to jakich administracja,a tak na prawde to nastepny nierob,i nie obrazaj ludzi,bo ktos nie ma mgr
jak sie ma znajomości to sie ma pracę, staże etc.
też mam wyższe wykształcenie i łapię się czego się da żeby tylko grosz wpadł. co do starostwa to mam tam koleżankę, która ze mną studiowała, a pracuje tam już dłuższy czas. ja dostawałam stypendium naukowe za dobre wyniki w nauce, a ona żadnego przedmiotu nie zaliczyła bez co najmniej kilku poprawek... no ale po wielu próbach udało jej się zdobyć tytuł. PLECY i tyle...
Niekoniecznie plecy, czasami jest to kwestia szczęścia i znalezienia się w odpowiednim miejscu w określonym czasie. Wiem coś o tym.