Pan G.P. owszem są ludżmi sukcesu, ale nie D. któremu wszystko dali bracia, a on sie panoszy jak by to sam sie czego kolwiek dorobił!!!
Jeżeli chodzi o Rawą to przekręty robi pan kierownik A.K pani T.G. Są bezczelni, kłamią prosto w oczy, i najlepiej żebyś pracował po 12.godz za darmo.Ciekawe czy dadzą talony na święta, na Wielkanoc nic nie było, bo niby 'kryzys w Publimie. Podwyżek nie było od trzech lat, tylko takie mydlenie oczu "ze rozmawiałem z dyrektorem i od nowego miesiąca szykują się podwyżki" i nic z tego. A tzw. 'Premie' to pan kierownik dzieli jak chce, jeden kolega zawsze dostaje 500zł. a drugi 50, z czego na liście wpisane jest 150, czyli 100 wpływa do kieszeni kierownika. Także trzeba sobie jakoś radzić i niedawac się! Pozdrawiam wszystkie oddziały:)
E tam w Ostrowcu nie jest lepiej , też to co bierzesz do ręki nigdy nie zgadza się z papierem . Widziałem też sytuację , gdzie jak co roku jest rządowa podwyżka płacy minimalnej , a niektórzy wyprosili się o nią dopiero w czerwcu . Na papierze wszystko grało , bo premie rozpisywane były trochę inaczej .
Zadaj sobie pytanie"czy wszyscy pracują tak samo?" Jeden chce pracować, bo skoro ktoś go przyjął to po to by przynosił korzyść swojemu pracodawcy, a nie po to by miał pracę. Normalne jak świat światem, zawsze narzeka ten, któremu nie chce się robić, ma za złe że każe mu się robić i nie rozumie innych którzy chcą robić i przy tym więcej zarabiać. ot cała filozofia
Nie wiesz co piszesz człowieku, wg współpracowników jestem najlepszym pracownikiem w swoim oddziale, pan kierownik też niby to dostrzega, a przy podziale premii jakoś nie bierze tego pod uwagę, więc taką "filozofię" to zachowaj dla siebie.
No kolego bo takich koni potrzeba w tej firmie!!!!!!!Możesz być najlepszym pracownikiem i najbardziej zaufanym ale kasy nie dostaniesz nigdy dobrej.Polecam szykaj innej roboty.
to samo w sandomierzu marcowie wyprawiają co chcą, najgorsze jest to ze umieja zagrac psychologicznie, mobbingowo na pracowniku i dlatego mają amEryke w poblimie w SNDOMIERZU . jak się skonczyła sprawa z inspekcja w sandomierzu ? kazdy wie na początku był płacz kieronictwa a potem zwolnili kilka osób częśc sama odeszła komentarze zostały wykasowane tak to jest w naszym pieknym kraju prawda jest ukrywana na układy niema rady
tak moze to i prawda ale w tych czasach kazdy orze jak moze wiec nie nam to osadzac . a kto z nas jest lub byl swiety??????? a po za tym to co mnie najbardziej drazni w sklepach to to ze nie ma rownosci wsrod pracownikow jedni sa wykorzystywani na maksa a inni ze wzgledu na dlugosc pracy maja prawo nic nie robic lub sie platac bez czynnie a prace za nich musza wykonac mlodsi .jezeli prezesi sie za to nie wezma to cos takiego nazywa sie mobing a zebranie dowodow jest bardzo proste i latwe bo sama kierowniczka (ktora jest winna)je dostarcza mi nie zalezy czy to bedzieto poruszane ja za pewien czas zaczne sie tym interesowa .SPRAWA MA MIEJSCE W PUBLIMA OŻARÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to jest problem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie dorabianie i drobne kradzieze zreszta w polsce zawsze kradli i beda krasc !!!!!!!!!!!!!! wy macie pretensje do ludzi co zarabiaja ?????!!!!!!!!!!!!! miejcie preensje do tych co kradna miliony i nie ponosza zadnych konsekwencji do nich nie macie odwagi sie zwrucic ztym co robia!!!!!!!!!!!! zanim cos powiecie zastanowcie sie ZŁODOIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Widze, że wszędzie w Publimowskich sklepach jeden problem. Ale dlaczego nikt sie nie wezmie za to złodziejstwo??!! każdy udaje, że nic nie widzi. A pracownicy pozwalaja na wszystko bo każdy o prace sie obawia. Wiadomo, że jak sie ktoś odezwie to juz kierownictwo zadba o to żeby wyleciał.
tak w publimie nie wolno sie odzywac o swoje bo bedzie się na straconej pozycji w sandomierzu znajomy odezwał sie o urlop jak mu sie dziecko urodziło i co?? w nagrode dostał 4 tyg nocek pod rząd po 6 dni w tyg hehehe takie to są u unich zasady
to kto tak szaleje w sandomierzu?
dyrekcjia hehehe awansowali z kierowników regionalnych na dyrektorów kierownikiem jest zmianowy to jest zabezbieczenie bo wrazie takie wpadki jak miała miejsce sie wymigają bo powiedzą mamy kierownika nic nam o niczym nie mówił hehehe .
Co to ciebie obchodzi są właściciele,ich biznes.
Jak tak wszyscy na lewo zarabiają to dziwne że ten zakład jeszcze prosperuje...
Przepraszam ,że pytam .Co to jest ta Publima?Czy przyjmują tam może do pracy?
lepiej poszukać innej pracy i nie wchodzić w rój.
Ja się naprawdę zastanawiam co to jest publima, jak ona funkcjonuje,pracuje w sklepie 2 lata, chciałam pracować, ale tam się nie da, zero motywacji do pracy,powiedziałabym, że raczej jest to niewolnictwo i wolna amerykanka. Kierownicy regionalni sa, ale do tej pory nie wiem po co,:) żenada. Pensja od 2 lat stoi w miejscu, czyli nawet urzędową dogania( najniższą krajową). Wymagań zero tylko tak jak niewolnik, przychodzić do pracy wlożyć fartuch no i daszek ooooo to jest bardzo ważne i nic więcej. Czy jest utarg pytają i jaki. Kierownicy na sklepie nie przeszkoleni nie wiedzą jak poradzić sobie z pracownikami, jak się odzywać, czy jak wydawać polecenia. W sumie to robią co chcą.Bo i tak nad tym nikt nie ma kontroli.