Najładniejsza, najfajniejsza, najmilsza, uczynna pracownica z TESCO
Zgadzam sie ze nie ma w tesco fajnych bo sa w leclerku:)))
w punkcie obsługi klienta ( POK) są super dzaewczyny. Pozdrowienia dla nich
Te, co udają, że nie widzą interesantów? Fajne, tez pozdrawiam.
wlasnie chyba same to napisaly, dokladnie tak udaja ze nie widza i mozna nawet 10 minut stac jak glupek a one sie kreca i gadaja zajmuja sie wlasnymi sprawami i jak stoisz juz zniecierpliwiony dopiero laskawie podejda!!!!powinni ich zwolnic bo nie nadaja sie kompletnie.
tak i spojrzy taka bykiem więc prędzej odechciewa się kupowania
na rybach jest taka jedna " piękna". Miss sieci tesco.
Ooo nareszcie Wariateczka, Wariateczko broń wizerunku LADY!!!:)
no dokładnie, te z POK-u to wiecznie ''nieobecne'', i ciałem i duchem, jakbym jej krzywdę robił, że muszę o coś zapytać czy kupić papierosy, spojrzy taka z byka, na ''dzień dobry'' nie odpowie, zero kultury...za to do plotek z koleżankami albo z ochroniarzami to pierwsze, na to mają i czas i chęci...
żałosne marudzenie jest wybór moi mili obsługa nie pasuje lady, kasy, pok w Ostrowcu jest duuuużżżżooo marketów.
Nie nasza wina klienci są tempi, nieraz pytaja o takie pierdoły ze nie wiadomo czy zmiac sie czy płakać. Dziewczyny z POK-u tez musza miec anielska cierpliwosc obsługując tempych klientów.
Jak "tempych"to na pewno im baardzoo "cienzko"
Próbuję sobie wyobrazić sytuacje klient milusi a pracownica TESCO nie mila -raczej to w 80 % wychodzi pierwsze od klienta. Nie lepiej być człlowiekiem dla drugiego człowieka ! Po co zbędne kłótnie o bierdoły