Czy wy też macie wrażenie że kobita która wydaje ksiązki koło 50 letnia kobieta jest nie uprzejma?? Nic się jej nie chce, ksiązki wydaje od niechcenia itd. Nastepnym razem ide z dyktafonem i ide do kierownika z tym bo to jest paranoja. Siedzi nic nie robi i nawet nie potrafi znalezc ksiazki. SZOK. Jestem rozczarowana.
Taka wytapirowana blondyna, wymalowana. Udaje jakby miała ze 20 lat mniej.
Bo jest jeszcze jedna taka po 50 kobieta to jest bardzo sympatyczna, pomoze, doradzi, a ta NIC.
NIe, nie mam takiego wrażenia na ten temat. Panie są zawsze bardzo uprzejme. NIe rozumiem skąd biora sie takie opinie na ich temat. i wgl co ma do tego ich wyglad? co was to interesuje na ile lat one się czuja. nawet jeśli wydaja się wam one nieuprzejma to może nie w niej jest problem tylko w was. To 2 watek odnośnie tej sprawy i raczej jestem pewna, ze zaczeła go ta sama osoba bo jednak chyba ma problem ze soba i widocznie tak jej sie nudzi, ze oczernia innych. I jeśli naprawde coś Ci nie pasuje to warto jest powiedziec to osobiście a nie wypisywac takie bzdury anonimowo. O wiele bardziej cywilizowanym sposobem było by powiedzenie tej kobiecie wprost jakie macie odczucia względem niej. Jeśli nawet powiedziała coś co was uraziło to ona też jest człowiekiem i skad wiecie, może ma gorszy dzień który zdarzyć sie może najlepszym. Dziekuje, to tyle na ten temat.
Ale w tej bibliotece (na Wardyńskiego) większość bibliotekarek jest taka sama. Ja zrezygnowałam i chodzę albo na Sienkiewicza, albo do Malwy.
ja też mam takie wrażenie a gorsze dni można sobie zostawić w domu a nie brać do pracy
a ja od x-nastu lat chodzę tylko do tej biblioteki i jestem jak najbardziej zadowolona-wystarczy też być miłym i uśmiechniętym to i spotkamy się z tym samym.Zawsze mozna zamówić książki które Cię interesują i po prostu czekać aż wróci.Pozdrawiam miłe panie.
A ja lubię panią Anię, jesli jeszcze pracuje. Zna się na rzeczy i na humorze jak najbardziej.
Wytapirowana blondyna??? Chyba to w innym oddziale, bo ja tam czasem chodzę i nie przypominam sobie blondyny. Z resztą kobiety z Wardyńskiego są w porządku, nie mam zastrzeżeń.
Może nie tak wytapirowana ale ma włoski trochę "potargane" koloru różnego ,popielaty blond też jest i krótka fryzura. Tam są dwie panie, ta starsza ma krótkie włosy blond standardowe i nosi okulary, a ta młodsza to ta niby "wytapirowana".
Byłam tam tylko kilka razy i też spotkałam się z nieuprzejmym zachowaniem tej kobiety. Łaskę robi, że w ogóle informacji udzieli...
Ostatnio spotkałam się też z nieuprzejmym zachowaniem pani pracującej w punkcie obsługi klienta w e.leclerc. Zbulwersowało mnie jak traktowała klientów, tekstami typu: "ZARAZ, ZA CHWILĘ, NIECH PAN TO SAM ZROBI, JA NIE MAM CZASU"
Zdaje się,że pani swoje humory przynosi do pracy i zachowuje się jakby ktoś przychodził do biblioteki jej przeszkadzać. Może jest miła dla swoich znajomych,ale generalnie jest opryskliwa i arogancka.Pewnie czuje się bardzo pewnie na swojej ciepłej posadce.Dla porównania mogę tylko dać za przykład panie z biblioteki w malwie.Przemiłe osoby:)
Dlatego na drugi raz biore dyktafon i zgłaszam sprawe do kierownika, wiec posadke straci :) A nie nawidze takich osob wiec zrobie wszystko zeby tak sie stało :)
Bardzo dobrze, tak samo pasowałoby zrobić z panią w kręconych włosach z punktu obsługi klienta w e.leclerc.
"Posadkę straci", bo się krzywo spojrzała? "Nienawidzę"? To miłosierdzie i wybaczanie, miłość bliźniego? Jakiego jesteś wyznania, autorko posta z 13:25 i autorko następnego? Nienawiść, to najmocniejsze ze złych uczuć!!! Gdzie tego uczą, powiedz, żebym omijał. Masz odwagę powiedzieć, gdzie Cię nauczyli nienawidzić?
a siebie lubisz?oby znalazł się ktoś i na Twoje dups....
oo bardzo dobrze napisane.. popieram 15.01.;)
Widze że chyba się odzywa damulka z biblioteki :)
Wydaje mi się, że zaczyna się tu robić zwykła pyskówka i ktoś ma do kogoś jakąś osobistą niechęć. Sprawa obsługi czytelników schodzi na dalszy plan, a liczy się tylko to, żeby dokopać komuś. Wiem jedno - gdy mi coś nie odpowiada, czyjeś zachowanie, brak kompetencji itp. , to po prostu idę do zwierzchnika tej osoby i zgłaszam to. Tyle, że trzeba mieć na to trochę cywilnej odwagi. Obsmarować kogoś anonimowo na forum jest bardzo łatwo, a konsekwencje ? Przypominam, że IP jest bardzo łatwe do ustalenia w dzisiejszych czasach i nie można nikogo szkalować bezpodstawnie, ano grozić mu. I zrobiła się tania sensacyjka, a to pewnie zwykły znudzony troll.