No właśnie... Nawet taki server, co w latach swojej świetności siedział dzień i noc na tym czacie i denerwował innych co niemiara. Myślałem po prostu, że mnie nikt nie przebije przez parę ładnych lat. A tu proszę - 10k postów w przeciągu kilku miesięcy. Chyba to rzeczywiście jest praca;]
Nie lubia nawet Marsjan, swoich pobratymcow.
Mruweczki sie obudzily, bedzie bal.
Oj nerwowe mroweczki sie zrobily, chyba szef im bal zgotowal.