Chciałem zpytać forumowiczów o właściciela stacji LPG która znajduje się na zygmuntówce,szuka pracownika na ową stacje.Dziękuje za wiadomości o Przyszłym pracodawcy
Powiem tyle że on szuka już półroku pracownika niewiem czy nieznalazł czy sie zmieniaja ,nielicz kolego na jakiś luksus bo w dzisiejszym czasie to pracodawca ma takie przywileje że wyciśnie z ciebie ostatni sok i da zarobić minimalna , albo dostaniesz jakaś chorą umowe na zlecenie ,lub na staż co do niczego sie nieliczy ' dochodzi teraz do tego że przcodawcy podczas umowy zwlniaja i proponują umowe zlecenie lub staz 'tak jak to zemną zrobili
Jak Polak jest taki głupi że daje się tak robić w konia to nie ma co sie dziwić pracodawca.Ludzie postawcie się tym śmiesznym Kapitalistą i nie pracujcie za grosze i ochłapy!!!Do sądu pracy ludzie ich dajcie i nie pracujcie za śmieszne stawki i na śmieciówkach!!!
Obaj Panowie tak starszy jak i młodszy są bardzo sympatyczni,własnie wczoraj jechałam i widziałam że zamknięte jest ciekawe czemu?
Mają awarie i czekają na przyjazd serwisu
To co to za serwis że tyle dni jadą u mnie są przeważnie na drugi dzień
Od poniedziałku stacja będzie czynna. Po prostu brak gazu i już. Mnie tak powiedział.
Brak gazu więc problem z płatnościami był (TEZET się nie patyczkuje z terminami płatności) a zbiorniki zaplombowane więc z innej firmy nie kupi.
awaria dystrybutora
A pytałeś jakie warunki po ile godz. trzeba pracować,jakie wynagrodzenie?
najniższa krajowa umowa-zlecenie oczywiście,praca zmianowa 6-14,14-22,niedaiela od 8-20,chętnych ma ponad 100 to sito musi przejść każdy he he
A kto to prowadzi?