Kraj debili ...
Przez takich jak ty deprecjonowane jest później wyższe wykształcenie.
Lekarze za to mają inne "przywary" np. tatuś lekarz to synek na siłę wepchnięty na medycynę po znajomości i przepychany z roku na rok a później w szpitalach sami specjaliści.
A ja pożyczałam kiedyś swoją pracę licencjacką w celach orientacyjnych i intuicja mi podpowiada, że ktoś ją sobie przepisał. Jak to sprawdzić? Później były zakusy na pracę magisterską, ale byłam już ostrożniejsza. Wtedy ta kobieta wywierała na mnie wpływ przez mojego zwierzchnika. W końcu dali sobie spokój.