Hej:) Słuchajcie czy znacie może jakieś zaufane numery do pośredników pracy za granica, bądź bezpośrednio do pracy za granicą w Holandii, Niemczech, Belgii...?? Zależy mi na pracy w ogrodnictwie , przy zbiorach lub na taśmach produkcyjnych...
W Gazecie Ostrowieckiej jest kilka ogłoszeń
ja też byłabym zainteresowana,staramy się aby małżonek wyjechał tak chociaż na 3 miesiące ale jest bardzo ciężko z pracą za granicą nie mając znajomości:(
Nie mając znajomości języka ...rozumiem?
Też myślę o wyjeździe,niestety agencje pośrednictwa,wolą młodych ze znajomością języka.Ja mam 45 lat,chętnie pojechała bym z kimś kto potrzebuje do sprzątania lub pracy przy produkcji,zbiorów np jabłek czy winogron.Wiem że za pomoc należy się wdzięczność,rozumiem to i akceptuje.
Słuchajcie, rejestrujcie się na portalach zrzeszających polskich emigrantów za granicą, ja włąśnie tam szukam...Problem tkwi w tym, że wydaje misie, że nie każdemu mozna ufać... ale kto nie ryzykuje ten nie ma, mnie bardzo zależy:) Są czasmi wyjazdy organizowane grupowe, więc jak coś więcej się dowiem to dam Wam znać...Ja bym chciała jak najszybciej i jak najpłynneij wyjechać, lepiej bez pośredników, ale duża odwaga, chyba ze ktos ma zapewnione jakieś loku, to wtedy mozna poświęcic tydzien na znalezienie pracy...
bez znajomości języka sa teraz marne szanse wiem coś o tym bo jestem 7 miesiąc na emigracji ja mam prace bo znam język kontaktowo ale bliska mi osoba nie zna i są wielkie problemy ze znalezieniem czego kolwiek nawet sezonówki
ja znam komunikatywnie angielski, niemieckie i w trakcie poznawania języka niderlandzkiego... angielski tak podstawa, chociaz podstawowe słówka związane z pracą...
ja jestem po walońskiej stronie belgi tam francuski angielski znają owszem ale możesz go sobie w buty wsadzić nikt nie chce gadać nie umiesz ich języka to cię mają w d.....i nawet gadać nie chcą a co dopier pracę dać
bo maja francuskie zwyczaje a z doświadczenia wiem, że Oni nie są komunikatywnym narodem, takie gbury...
no niestety u nas tez tak jest jak ktos przyjezdza z zagranicy to ciezko mu porozumiec sie w swoim jezyku wyobrazacie sobie paniusie w urzedzie pracy mowiace po angielsku czy w jakim kolwiek innym zeby pomoc po polsku robia wielka laske a co mowiac .......
http://www.jlis.maximum.pl/pl/?show=kontakt
wpisz w google epser, płacą 7e i nie wymagają języka.