czytam te wasze posty i sie tak zastanawiam.... ze za 1000 zl to nie praca, tylko problem w tym ze innej nie ma w naszym miescie, powiem wiecej tysiac to rarytas ja sie ostatnio dowiedzialam ze mam pracowac za 500zl miesiecznie ... i pozostaje pytanie co ma zrobic studentka ktora sama utrzymuje sobie szkołe i dodatkowo kazdy wyjazd na uczelnie to tez nie male pieniadze.. wiec pytam co wtedy ma wziąśc góre czy napewno ambicje i honor??? ale wtedy ani pracy ani mozliwosci ukonczenia studiów...
jak sie nie zdecydujesz to daj na forum namiar ja chetnie przyjme ok
ja pracuję za 700 zł na miesiąc (pół etatu) i jakoś żyję... :(
Gość z 23:01 "| nie ma co ,przyszpanowałeś . Nie wiem jak można być takim debilem i idiotą ...
Adminie czy masz dziś wolne?
Daj spokój chłopie, wiadomo że są w Ostrowcu ludzie którzy kasę mają, ale to nie powód, żeby tak wypisywać. Trzeba trzymać jakiś poziom, bo nigdy nie wiadomo co kogo w życiu czeka. Ja sam przez ostatnie lata dobrze zarabiałem i myślałem, że świat za nogi trzymam, ale teraz siedzę na "dziadzie" i nie wiem co robić bo się nauczyłem inaczej żyć, a teraz trzeba sobie niektórych rzeczy odmówić.