Witam forumowiczów,mam pytanie jak wygląda praca w Tesco,rozkładanie towarów zmiana nocna.
daj sb spokoj.Juz nigdy tam niepujde .Ja rozkladałam towar w małym tesco.miała byc stawka 6zl juz do reki a co sie okazało przy wypłacie to za cała noc zarobiłam 33 zl.Wykorzystuja ludzi
Zarabiałam tak prze 3 lata, kiedy studiowałam - na zlecenie, na nocne zmiany. Nigdy nie zdarzyło mi się, żebym dostałam mniej pieniędzy niż powinnam - ale umowę trzeba było czytać dokładnie, bo mieli tam różne kruczki typu: jak spóźnisz się z oddaniem karty pracy, czy z podpisaniem rachunku, to opóźnienia z wynagrodzeniem. Ja załatwiałam wszystko terminowo, więc i pensja była terminowo.
Praca dość ciężka fizycznie, ale to też zależało od dnia tygodnia, działu itd - ja szczupła kobietka;) dałam radę, więc każdy zdrowy człowiek powinien sobie poradzić.
Kasa niezbyt rewelacyjna, ale studiując wychodziłam z założenia, że każdy grosz jest potrzebny. Co więcej, po pewnym czasie dostałam propozycję stałej pracy w tesco ( odmówiłam - dzienne studia ); przez te lata widziałam, że jak ktoś ze zleceń dobrze sobie radził, to często dostawał propozycję przejścia na etatowego pracownika.
Generalnie szału nie ma, ale chyba lepiej trochę dorobić, zwiększyć szanse na stały etat niż siedzieć w domu.
I czytać umowę, którą sie podpisuje ze zrozumieniem!!!
Bida z nędzą. Cała nocka za 6 zł brutto/h. Lekkie ściemy przy umowach. Przynajmniej tak było kiedyś.